Przedłuża się budowa kanalizacji na ul. Szpotańskiego w warszawskim Wawrze. Wszystko przez niespodziewane utrudnienia, które podczas remontu spotkały kolejarzy prowadzących tam prace. Chodzi o podziemne kable, które nie były ujęte w planach.
Jak mówi Marcin Machocki z PKP PLK, zdarza się, iż mapy, które spółka pozyskuje pod projekty, nie zawsze odpowiadają rzeczywistości.
– Albo w czasie procesu inwestycyjnego się dezaktualizują. Jest to rola inwestora i wykonawcy dokumentacji projektowej, a później wykonawcy, żeby na takie często wychodzące niespodzianki i kolizje w czasie trwania inwestycji odpowiadać. Po
to są w kontrakcie zarówno na dokumentację projektową, jak i na prace realizacyjne odpowiednie klauzule zmiany, żeby sobie z takimi okolicznościami radzić – tłumaczy członek zarządu spółki.
Jak poinformowało nas Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym, utrudnienia na ulicy Szpotańskiego potrwają do stycznia przyszłego roku.
Po zakończeniu aktualnych robót dalsze prace mają być prowadzone na poboczu bez utrudnień dla kierowców.
Utrudnienia w Wawrze
Szpotańskiego została zamknięta od skrzyżowania z Rzeźbiarską do posesji nr 18. Od strony ulicy Żegańskiej kierowcy dojadą tylko do Rzeźbiarskiej. Przejazd przez skrzyżowanie jest możliwy jednym pasem w obu kierunkach. Od strony ulicy Wydawniczej zakaz ruchu obowiązuje od posesji Szpotańskiego 18.
Objazd utrudnień wyznaczono po drugiej stronie torów. Do Patriotów kierowcy przejadą na skrzyżowaniu z Żegańską i Zwoleńską oraz wiaduktem na Płowieckiej. Z ulicy Czecha można pojechać także ulicami Kajki i Pożaryskiego do Żegańskiej.