OPTeam Eneria Polska Resovia odrabia dziś zaległości. Czy będzie zwycięstwo?

3 godzin temu
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar


Dziś o godz. 19 w hali przy ul. Towarnickiego OPTeam Energia Polska Resovia w zaległym meczu X kolejki zmierzy się z WKK Active Hotel Wrocław. Ekipa z Dolnego Śląska wyprzedza ostatnich w tabeli resoviaków o punkt.

KOSZYKÓWKA. I LIGA

Zespół z Wrocławia poprzedni sezon zakończył na piętnastym miejscu, walcząc praktycznie do końca o utrzymanie. Teraz celem jest gra w fazie play-off, dlatego też trener Łukasz Dziergowski dokonał sporo kadrowych roszad. Mierzącego 211 cm środkowego z Haiti, Djerygo Jeana Baptiste zastąpił Amerykanin Bradley Waldow (205 cm), który jest liderem zespołu. Zdobywa śr 15,5 pkt oraz notuje 10,2 zbiorki. Do Wrocławia powrócił Michał Kroczak (11,1 pkt), który pół poprzedniego sezonu spędził w barwach zespołu z Łańcuta grającego w ekstraklasie. Jedną z nowych twarzy jest natomiast utalentowany młody gracz z Przemyśla, Bruno Chalicki, a bardzo dobrze spisuje się od początku sezonu rozgrywający reprezentacji Polski 17 latek Jakub Galewski.

W zespole są też doświadczeni gracze jak Tomasz Ochońko, Jakub Koelner czy Jakub Patoka (przed laty gracz tarnobrzeskiej Siarki). Początek sezonu w wykonaniu ekipy z Dolnego Śląska nie był najlepszy. Z sześciu meczów wygrał tylko raz. Z czasem jednak złapali swój rytm, choć może pozycja WKK w tabeli tego tak do końca nie oddaje. Po dwóch wygranych z rzędu w sobotę wrocławianie przegrali w Krośnie z Miastem Szkła 92:94. Zespół z Dolnego Śląska potrafił w tym meczu odrobić 25 pkt stratę i wyszedł choćby na ośmiopunktowe prowadzenie, ale ostatecznie poległ w ostatnich sekundach. Bardzo dobrze ekipa WKK spisywała się w rzutach za trzy mając 52 procentową skuteczność (19/36).

W tabeli wrocławianie z bilansem 6-8 zajmują szesnaste miejsce w tabeli mając punkt więcej od resoviaków.

W ekipie z Rzeszowa nastroje po ostatniej porażce z rezerwami wrocławskiego Śląska nie są najlepsze, a do tego powiększyło się grono kontuzjowanych graczy. Pod dużym znakiem zapytania stoi występ Dawida Zaguły, który doznał urazu uda.

– Mamy krótką ławkę, i na tę chwilę dysponujemy tak naprawdę szóstką, siódemką zdrowych zawodników. Nasza gra w tej sytuacji uzależniona jest od tego, którzy zawodnicy będą i jak będą grać – mówi Wojciech Bychawski, szkoleniowiec zespołu z Rzeszowa.

Kacper Młynarski, kapitan OPTeam Energia Polska Resovii stwierdza, iż rywale mają sporo doświadczonych koszykarzy.

– WKK na papierze wygląda choćby lepiej niż Śląsk Wrocław, bo ma wielu graczy doświadczonych i graczy, którzy w ekstraklasie nie byli tylko na sztukę, a grali duże minuty. Chyba mają aż pięciu takich ludzi, w tym naprawdę znakomitego centra Bradleya Waldowa, którego pamiętam jeszcze z czasów Turowa Zgorzelec. Naprawdę robił tam różnice w ekstraklasie. Jest to gracz, który dominuje pod koszami w tej lidze. Musimy zagrać dużo lepiej pod koszem niż w meczu ze Śląskiem, bo wtedy będziemy mieli szansę wygrać ten mecz – mówi Młynarski.

  • PRZECZYTAJ TEŻ: Kacper Młynarski, koszykarz OPTeam Energia Polska Resovia: miejsce w tabeli na razie nie ma żadnego znaczenia

OPTeam Energia Polska Resovia – WKK Active Hotel Wrocław,
poniedziałek, godz. 19.

Idź do oryginalnego materiału