Grupa Azoty i Orlen kontynuują rozmowy, ale bez transakcji zakupu udziałów w spółce realizującej projekt Polimery Police. Inwestorzy zareagowali gwałtowną wyprzedażą akcji. We wtorek kurs chemicznej spółki spadł o ponad 14 procent.
14 lipca Grupa Azoty wraz z kluczowymi interesariuszami projektu Polimery Police podpisała kolejny aneks do Umowy o Współpracę i Stabilizację z 19 grudnia 2024 roku. Dokument przedłuża obowiązywanie porozumienia do 31 lipca 2025 roku. Tego samego dnia zawarto również aneks do porozumienia z 16 stycznia 2025 roku między Grupą Azoty, jej spółkami zależnymi – GA Police i GA Polyolefins – a Orlenem. Porozumienie ma na celu dalsze rozmowy w sprawie potencjalnej transakcji dotyczącej przyszłości spółki GA Polyolefins.
Podczas prowadzonych negocjacji Orlen oficjalnie zadeklarował, iż nie jest zainteresowany nabyciem całości ani części akcji GA Polyolefins. Spółka jednak nie zamyka drzwi do dalszych rozmów. – Zgodnie z deklaracją Orlen jest gotowy do prowadzenia dalszych rozmów w celu wypracowania sposobu wykorzystania aktywów GA Polyolefins – poinformował prezes Grupy Azoty Andrzej Skolmowski.
Grupa Azoty oraz pozostałe strony wyraziły wolę kontynuowania współpracy, by wspólnie wypracować inną, akceptowalną i korzystną formę współdziałania przy projekcie Polimery Police – bez udziałowego zaangażowania Orlenu.
Mimo podtrzymania dialogu, reakcja rynku była natychmiastowa i bolesna. We wtorek, po publikacji informacji o wycofaniu się Orlenu z planów zakupu udziałów, kurs akcji Grupy Azoty spadł o ponad 14 procent. Inwestorzy najwyraźniej liczyli na pozytywne zakończenie rozmów i interpretują decyzję Orlenu jako sygnał słabości projektu lub trudności w jego komercjalizacji.
Rozmowy dotyczące przyszłości GA Polyolefins mają potrwać do końca lipca. Niewykluczone, iż w kolejnych tygodniach pojawią się nowe propozycje dotyczące zagospodarowania aktywów spółki. Wciąż jednak brak konkretów co do alternatywnych form współpracy.
(Smol)