ORLEN Superliga Kobiet: Piotrcovia zatrzymana w Gnieźnie!

Piotrcovia od początku sezonu 2025/2026 wygrała aż 9 z 10 pojedynków o ligowe punkty, przegrywając jedynie z hegemonem polskich parkietów, mistrzem Polski z pięciu ostatnich sezonów, KGHM Zagłębiem Lubin. Środowe zwycięstwo w zaległym meczu z „Kobierkami” było już siódmym z rzędu! Piotrkowianki po wygranej w Kobierzycach umocniły się na drugim miejscu w tabeli i zamierzają je utrzymać, a jeżeli nadarzy się okazja, zaatakować choćby pozycję lidera.

– Chciałybyśmy co najmniej zostać na tym miejscu, na którym jesteśmy. Wiadomo, wszystko zweryfikuje boisko, ale mam nadzieję, iż uda nam się utrzymać na podium – przyznaje Marcelina Polańska. - Chcemy być jak najwyżej. Nie boimy się mówić, iż chcemy walczyć o pierwsze miejsce. Uważam, iż priorytetem dla nas jest walka o jak najwyższe cele – dodaje Antonina Cieślak.

Enea MKS Gniezno przed rewanżowym starciem z Piotrcovią miała na koncie sześć zwycięstw i cztery porażki, dzięki czemu zajmował czwartą pozycję w stawce. W pierwszej rundzie to piotrkowianki były górą w bezpośrednim starciu, wykorzystując atut własnego boiska i wygrywając różnicą pięciu trafień (33:28), ale dwa poprzednie mecze tych ekip w historycznej stolicy Polski kończyły się porażkami szczypiornistek z naszego miasta (28:34, 25:32). Jak było w sobotę 20 grudnia 2025 roku?

Pierwsza połowa wyjazdowego meczu Piotrcovii Piotrków Trybunalski z Enea MKS-em Gniezno zaczęła się od wymiany ciosów (3:3), ale z czasem inicjatywę zaczęła przejmować drużyna gospodarza. Podopieczne Horatiu Pasci nie potrafiły znaleźć sposobu na agresywnie grające rywalki i pod ich presją popełniały coraz więcej błędów. Szczypiornistki z Gniezna zneutralizowały praktycznie wszystkie atuty piotrkowianek, które do przerwy przegrywały aż siedmioma trafieniami (12:19), czego chyba nikt się nie spodziewał.

Druga część gry rozpoczęła się od szturmu Piotrcovii, która w pięć minut odrobiła lwią część straty z premierowej odsłony (17:19). Chwilę później przyjezdne doskoczyły do przeciwnika na dystans jednego oczka (19:20) i taki stan rzeczy trwał przez kilka minut (21:22). Po ich upływie ponownie inicjatywę przejęły zawodniczki wielkopolskiego klubu (21:25) i od tego momentu ich wygrana nie była już zagrożona.

Koniec końców druga połowa zakończyła się remisem (16:16), a to oznacza, iż piotrkowianki przegrały całe spotkanie różnicą siedmiu trafień (28:35), ponosząc drugą porażkę w okresie 2025/2026. Tym samym przewaga nad „Pszczółkami” zmalała z dziewięciu do sześciu oczek.

Enea MKS Gniezno – Piotrcovia Piotrków Trybunalski 35:28 (19:12)

Spotkanie w Gnieźnie było ostatnim pojedynkiem szczypiornistek z Piotrkowa Trybunalskiego przed Świętami Bożego Narodzenia, ale nie ostatnim w dobiegającym końca roku kalendarzowym. W grudniu przed Piotrcovią jeszcze konfrontacja z KGHM Zagłębiem Lubin, którą zaplanowano na godzinę 16:00 w sobotę 28 grudnia.