2 miesięcy temu
Fot. Radio DoxaPo 94 latach gry, Odra Opole pożegnała się ze stadionem na O51. Drużyna ze stolicy województwa rozegrała ostatni mecz z Wartą Poznań, który zakończył się bezbramkowym remisem.
– Sentyment wielki pozostanie i pewnie nie raz będę wspominał to miejsce, natomiast piłka się rozwija, idziemy do przodu i także warunki kibicowania muszą być odpowiednie. Myślę, iż kibice z Oleskiej przejdą na nowy stadion. – podkreśla Arkadiusz Wiśniewski, Prezydent Opola.
Mecz rozpoczął się pokazem sztucznych ogni oraz uroczystym, ostatnim przejściem przez murawę legend Odry Opole. Dla wielu kibiców był to bardzo sentymentalny moment, ale byli też i tacy opolanie, którzy wybrali się na mecz po raz pierwszy:
– Pierwszy raz na zamknięcie, ale jak będzie nowy stadion, to będziemy chodzili regularnie. Uważam, iż to co robi prezydent jest bardzo dobre, nowy stadion, bilety za złotówkę, co zachęca dzieci i młodych. – wyjaśnia pan Jacek.
– Z uwagi na ten ostatni mecz, na ten sentyment musieliśmy się tutaj pojawić – mówi pan Mateusz, który przyszedł na mecz z synem.
– Dopingowałem drużynę tutaj na sektorze A, no i zobaczymy co to będzie na nowym stadionie, na pewno inna atmosfera, coś nowego – dodaje Bartek, kibic Odry Opole od 14 roku życia.
Na trybunach mecz obserwowały tłumy kibiców. Na nowym stadionie fanów opolskiego zespołu ma być zdecydowanie więcej, pomieści on bowiem 11 tysięcy osób. Ratusz planuje huczne otwarcie nowego stadionu. Wiele wskazuje na to, iż ma to nastąpić jeszcze w tym roku.
Relacja z trybun:
Autor: Maria Honka
