Ostatnia w tym roku edycja raciborskiego targu staroci przyciągnęła kolekcjonerów i pasjonatów historii, choć tym razem frekwencja była niższa niż zwykle. Powodem był zbieżny termin podobnej imprezy w Pietrowicach Wielkich, zmuszający sprzedających do wyboru między dwoma wydarzeniami.