Ostatni weekend wakacji w Świnoujściu. Wolnych miejsc prawie nie ma!

Ostatni weekend wakacji w Świnoujściu. Wolnych miejsc prawie nie ma!

Mimo iż pogoda nad polskim morzem w ostatnich dniach nie rozpieszcza, a synoptycy od rana ostrzegają przed deszczem i chłodem, Świnoujście przeżywa oblężenie turystów. To już ostatni weekend wakacji i wielu Polaków zdecydowało się spędzić go właśnie nad Bałtykiem.

Wolnych kwater w Świnoujściu coraz mniej

Podczas sprawdzania popularnych portali rezerwacyjnych jeszcze dziś rano dostępnych było zaledwie 49 wolnych kwater w Świnoujściu. To bardzo mało jak na skalę miasta i pokazuje, iż pomimo niesprzyjających warunków pogodowych, chętnych na pożegnanie lata nad morzem nie brakuje.

Świnoujście znów zmienia komunikację miejską. Czy ktoś pozostało zaskoczony?

– Ludzie tęsknią za wakacjami, choćby jeżeli tym razem nie mogą liczyć na upały i plażowanie. Dla wielu ważniejsze od pogody jest symboliczne zamknięcie sezonu nad Bałtykiem – komentują właściciele obiektów noclegowych.

Najgorszy sezon od lat, ale…

Sezon letni 2025 w Świnoujściu oceniany jest przez przedsiębiorców jako najgorszy od wielu lat. W lipcu i sierpniu deszczowa i chłodna aura skutecznie odstraszała turystów. Jedynym weekendem, kiedy hotele i pensjonaty wypełniły się niemal w stu procentach, był długi weekend w połowie sierpnia.

Mimo tego ostatni weekend sierpnia wygląda znacznie lepiej – noclegi nad morzem cieszą się dużym zainteresowaniem, a miasto tętni życiem. Spacerowicze wypełniają promenadę, a kawiarnie i restauracje serwują rozgrzewające napoje zamiast letnich deserów.

Jesień nad morzem – idealny czas na wypoczynek

Eksperci turystyczni podkreślają, iż wrzesień i październik mogą być dużo bardziej udane niż tegoroczne lato. Jesień w Świnoujściu często przynosi stabilniejszą pogodę, mniej tłumów i niższe ceny noclegów. To sprawia, iż coraz więcej osób wybiera urlop poza szczytem sezonu.

Świnoujście jesienią to nie tylko plaża i spacery, ale także zwiedzanie fortów, latarni morskiej czy wyprawy rowerowe po okolicznych wyspach. Dlatego hasło „kto może, nad morze” pozostaje aktualne także po zakończeniu wakacji.