W ostatniej drodze zmarłemu księdzu towarzyszą tłumy mieszkańców, rodzina, delegacje organizacji mundurowych, społecznych, strażacy, samorządowcy i duchowni. Kondukt pogrzebowy ruszył z kościoła parafialnego, który przez wiele lat prowadził zmarły ksiądz i przeszedł ulicami Nowego Miasta na miejscowy cmentarz parafialny.
Rok temu ks. Tomalik obchodził 50-lecie święceń
Ks. Stanisław Tomalik zmarł 2 listopada 2025 roku, w Dzień Zaduszny. Był wieloletnim proboszcz parafii pw. Świętej Trójcy w Nowym Mieście nad Wartą. Miał 76 lat. Ks. Stanisław Tomalik pochodził z Kępna. Święcenia kapłańskie przyjął w 1974 roku z rąk arcybiskupa Antoniego Baraniaka.
W czasie swojej ponadpięćdziesięcioletniej posługi pracował w wielu parafiach Archidiecezji Poznańskiej, m.in. w Trzcinicy, Golinie Wielkiej, Czarnkowie i Śremie.Od 2009 roku był proboszczem w Nowym Mieście nad Wartą, gdzie dał się poznać jako oddany duszpasterz i człowiek głębokiej wiary, aktywnie uczestniczący w życiu lokalnej wspólnoty. W 2000 roku otrzymał godność kanonika honorowego kapituły kolegiackiej w Poznaniu.
W maju 2024 roku obchodził jubileusz 50-lecia kapłaństwa. Jego śmierć, jak podkreślają mieszkancy, jest wielką stratą dla parafian i całej społeczności gminy Nowe Miasto nad Wartą.
Informację o jego śmierci podała w weekend parafia pw. Świętej Trójcy w Nowym Mieście w mediach społecznościowych. Duchowny zmarł w wieku 76 lat.
- Z głębokim smutkiem i żalem zawiadamiamy, iż dziś rano, 2 listopada, do Domu Ojca odszedł Ksiądz Kanonik Stanisław Tomalik - przekazali przedstawiciele parafii.
Duchownego pożegnali także strażacy z OSP Nowe Miasto.
Księże Stanisławie, dziękujemy za Twoją modlitwę, obecność i wsparcie. Niech dobry Bóg przyjmie Cię do swojego Królestwa - napisali w mediach społecznościowych.
Wcześniej nowomiejskie sołectwo zaapelowało do mieszkańców.
Drodzy mieszkańcy, w związku z planowanym pogrzebem księdza kanonika, zwracamy się z uprzejmą prośbą o uczczenie pamięci zmarłego przez wywieszenie biało-czerwonych flag z czarnym kirem na trasie konduktu żałobnego.












