Łóżko fakira, urządzenie do chwytania spadających jajek i maszyna do testowania pamięci – to kilka sprzętów, o które wzbogaciła się ostrowiecka SOWA, czyli Strefa Odkrywania Wyobraźni i Aktywności, określana jako małe centrum nauki Kopernik.
Strefa w Ostrowcu mieści się w Centrum Tradycji Hutnictwa przy alei 3 Maja. Teraz wzbogaciła się o sześć nowych urządzeń, które nieodpłatnie przekazało Centrum Nauki Kopernik.
Urządzenia mają, jak cała SOWA, sprawdzać zwinność, cierpliwość, równowagę czy wyobraźnię młodych ludzi. Dzieci mogą więc poleżeć na łóżku fakira z gwoździami i łapać spadające jajka, które testują refleks. Nowością jest też urządzenie, które łączy aktywność ruchową z elektroniką, to znaczy, iż dziecko poprzez wykonywanie kroków na specjalnej macie musi odwzorować wykres z monitora. Innym zadaniem jest „śmigło”, które należy ustawić w jednej z wymaganych przez stację pozycji.
Uczestnicy sami wybierają zadania, jakie należy wykonać. Przykładem może być ułożenie 15 gwoździ na główce jednego z nich.
Dziewięcioletnie rodzeństwo Ania i Łukasz nie kryło zachwytu opuszczając Strefę Odkrywania Wyobraźni i Aktywności.
– Wszystko nam się podobało. Bardzo interesujący był balon z przymocowanymi do niego paskami bibuły, który sam unosił się w górę – mówiła Ania.
Łukasz z kolei był zafascynowana „znikotem”. – Na specjalnym tablecie trzeba było tak dobrać kolory, żeby zostały widoczne tylko oczy kota. Nie było to łatwe, ale się udawało – stwierdził.
Obecnie ostrowiecka SOWA ma 26 różnych urządzeń, ale także majsternię, czyli miejsce do kreatywnych zabaw i prac plastycznych.
SOWA w Ostrowcu Świętokrzyskim funkcjonuje od dwóch lat. Podobne miejsca w naszym województwie znajdują się w Staszowie, Końskich i Starachowicach.



1 godzina temu














