Kolejny zacięty bój w pierwszoligowych rozgrywkach stoczyli tenisiści stołowi UKS Piast Poprawa Ostrzeszów. W ostatniej kolejce na wyjeździe mierzyli się z Dąbrowiakiem Dąbrowa Górnicza. Mecz zakończył się wynikiem 5:5 i podziałem punktów.
Ostrzeszowianie jak zwykle przystępowali do spotkania z zamiarem odniesienia zwycięstwa. Nieco niżej notowany rywal postawił im jednak bardzo twarde warunki.
– Przez większość meczu to my przegrywaliśmy – podkreśla prezes UKS Piast Poprawa Ostrzeszów Jarosław Krzywaźnia. – Myślę, iż miała na to wpływ słaba gra deblowa. Przegrywamy dwa deble, po których było 4:2 dla gospodarzy. Dlatego myślę, iż trzeba mocno doceniać ten remis. Dopisujemy jeden punkt do ligowej tabeli i skupiamy się na kolejnych meczach.
Aktualnie ostrzeszowscy tenisiści stołowi zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli, mając zaledwie punkt straty do lidera, czyli AZS Politechniki Rzeszów.
– Myślę, iż cały czas jesteśmy w grze o najwyższe lokaty w pierwszej lidze– nie ma wątpliwości J. Krzywaźnia.
Szansa na powiększenie zdobyczy punktowych już 30 listopada o godzinie 16.00. Wtedy to UKS Piast Poprawa zagra na wyjeździe z GMKS Strzelec Frysztak, drużyną zajmującą aktualnie siódmą pozycję w rozgrywkach.
– Nie będę ukrywał, iż na pewno będziemy starali się walczyć o komplet punktów – zapowiada prezes. –Liczę, iż zagramy w tym spotkaniu lepiej i iż pozwoli nam to na wygranie tego spotkania.
Należy dodać, iż mecz w Dąbrowie Górniczej to nie jedyny udany występ pierwszoligowców z Ostrzeszowa w czasie ostatniego weekendu. Antoni Witkowski i Adrian Spychała wzięli bowiem udział w II Grand Prix Wielkopolski Seniorów w Poznaniu, gdzie w stawce 56 zawodników zajęli dwa najwyższe miejsca i tym samym kwalifikację do turnieju głównego, który w dniach 20-22 grudnia odbywał się będzie w Gliwicach.
fot. UKS Piast Poprawa Ostrzeszów