Oświęcim wreszcie z obwodnicą. Kierowcy pojadą nowym odcinkiem S1 już w poniedziałek

2 godzin temu

To wiadomość kluczowa dla kierowców z Małopolski i Śląska – w poniedziałek, 25 sierpnia, do ruchu zostanie oddany odcinek drogi ekspresowej S1, który pełni funkcję obwodnicy Oświęcimia zapowiedział minister infrastruktury Dariusz Klimczak.

W poniedziałek, 25 sierpnia, pierwsi kierowcy wjadą na nowy fragment drogi ekspresowej S1. Chodzi o odcinek od węzła Oświęcim do węzła Brzeszcze – inwestycję, która ma skrócić czas przejazdu i przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo w tej części regionu.

– Oddajemy pierwszy w pełni przejezdny fragment, który ma wszystkie wymagane zgody i pozwolenia. Z przyczyn komunikacyjnych na razie nie możemy udostępnić całego ukończonego odcinka, ale to nastąpi niedługo – zapowiedział minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Dokładną godzinę otwarcia drogi poda jeszcze Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Fragment Oświęcim – Dankowice liczy 15,2 km. W jego ramach powstały trzy węzły drogowe: Oświęcim, Wola i Brzeszcze. Inwestycja objęła kilkanaście obiektów inżynierskich – mosty, wiadukty drogowe i kolejowe, estakadę, przejścia dla zwierząt i pieszych. Nowa droga ma po dwa pasy w każdym kierunku z możliwością późniejszej rozbudowy do trzech.

Podsekretarz stanu w resorcie infrastruktury Przemysław Koperski zwrócił uwagę, iż oprócz lepszej przepustowości, znaczenie ma także aspekt bezpieczeństwa. – Znam te drogi, te korki i te małe miejscowości, przez które trzeba się przedzierać. Znam też krzyże przy drogach, które są świadectwem tragicznych wypadków. Ten odcinek to wielki krok w kierunku poprawy komfortu jazdy i bezpieczeństwa mieszkańców oraz kierowców – mówił podczas konferencji.

Nowy fragment to dopiero początek większej układanki. Jeszcze w październiku kierowcy powinni pojechać obwodnicą Węgierskiej Górki, a do końca roku ma być gotowy kolejny odcinek – z Brzeszcz do Bielska-Białej. Cała droga ekspresowa S1, biegnąca od autostrady A1 w Pyrzowicach do granicy ze Słowacją w Zwardoniu, według zapowiedzi rządu ma być ukończona na przełomie 2026 i 2027 roku.

Koszt budowy fragmentu od Mysłowic do Bielska-Białej oszacowano na 2,013 mld zł. Z tej kwoty aż 836 mln zł pochodzi z funduszy unijnych.

Nowy odcinek S1 to jedna z najważniejszych inwestycji drogowych w południowej Polsce. Ma nie tylko połączyć Śląsk z Podbeskidziem i dalej ze Słowacją, ale też odciążyć lokalne miejscowości od ciężkiego ruchu tranzytowego, który od lat był ich największą bolączką.

fot. GDDKiA w Krakowie

Idź do oryginalnego materiału