Oto nowy SUV Łady. Zaskakuje ceną i stylistyką

2 tygodni temu

Nie jest tajemnicą, iż ta marka jest częścią koncernu AvtoVAZ, który do czasu rosyjskiego ataku na Ukrainę był pod skrzydłami Renault. Niestety, trudna sytuacja geopolityczna zmusiła francuskiego potentata do sprzedaży udziałów. Mimo ograniczonych środków, Rosjanom udaje się jakoś tworzyć kolejne auta. Nowy SUV Łady jest tego przykładem. Ma szansę, by odnieść sukces – na Wschodzie, rzecz jasna.

Nowy SUV Łady to zaskoczenie

Wydawało się, iż tę firmę czekają lata stagnacji. Okazało się jednak, iż tamtejsze władze potrafiły jej pomóc – przynajmniej tak to wygląda. Można przypuszczać, iż nowy SUV Łady o nazwie Azimut powstał dzięki podzespołom pozostałym po Renault i chińskiemu wsparciu, które było oparte na dostarczeniu niezbędnych części.

Niewykluczone, iż prezentowane auto zostało zaprojektowane przez francuskiego producenta, ale jego realizacja została opóźniona z przyczyn, o którym już wspomnieliśmy. Tak czy inaczej, dziś nie ma to już żadnego znaczenia.

Łada Azimut 2026 – front

Efekt jest taki, iż Łada w końcu pokazała coś ciekawego. Trudno mieć pewność, czy za atrakcyjnymi grafikami pójdzie odpowiednia jakość wykonania i niezawodność, ale trzeba uczciwie przyznać, iż auto prezentuje się lepiej, niż przyzwoicie.

Jego design mógłby przekonać choćby spore grono europejskich klientów. To oczywiste, iż kluczowym aspektem byłaby cena, ale to nie zmienia faktu, iż nowość wschodniej firmy nie wygląda gorzej, niż na przykład MG ZS czy Dacia Bigster.

Udana stylistyka to nie wszystko

Nowy SUV Łady ma wysoko poprowadzoną linię maski, co dodaje masywności całej karoserii. Pas przedni zdobią także ładnie reflektory uzupełnione sporymi blendami LED tworzącymi motyw bumerangu. Wydaje się, iż w miejscu grilla znajduje się lity panel o ciekawej fakturze, której kontynuację można dostrzec w dolnej strefie zderzaka.

Profil ujawnia liczne przetłoczenia, oraz plastikowe osłony chroniące błotniki i progi. Dopełnieniem całości są felgi o ciekawym wzorze. To wszystko sprawia, iż Azimut ma w sobie odrobinę terenowego animuszu.

Tył auta też robi dobre wrażenie. Biorąc pod uwagę proporcje, przypomina delikatnie Jaecoo 7, choć elementy świetlne są tu zupełnie inne. Lampy mają klosze z motywem grotów strzały, a do tego łączy je blenda LED, na której znalazła się nazwa marki oparta na klasycznych, przyklejonych literach.

Łada Azimut 2026 – tył

A co z wnętrzem? Tu najlepiej widać, iż jest to swego rodzaju składak. To zależy, czy wszystko jest odpowiednio spasowane i skonfigurowane. Na podstawie grafik nie da się tego rzetelnie ocenić. Można za to dostrzec elementy pochodzące z Renault: klamki, przyciski od sterowania szybami, cięgno hamulca postojowego, dźwigienki czy panel klimatyzacji.

Zegary są cyfrowe, co stanowi przejaw nowoczesności dla tego producenta. Co ważne, dysponują wzorem analogowych tarcz, co wygląda przyzwoicie i zapewnia adekwatny poziom czytelności. Bliżej kierowcy zamontowano dwuramienną kierownicę z grubym wieńcem.

Na konsoli centralnej znalazł się dotykowy ekran multimedialny z przyciskami funkcyjnymi umieszczonymi z lewej strony. Z kolei po prawej znajduje się suwak odpowiadający za sterowanie głośnością – pewnie dla pasażera. Cały projekt prezentuje się choćby ergonomicznie.

Nowy SUV Łady w dobrej cenie

Co ciekawe, bazą konstrukcyjną dla tego modelu była Vesta, która ma już swoje lata i choćby w chwili debiutu nie uchodziła za nowoczesny projekt. To też może zapalać „lampkę ostrzegawczą”. Niektórym nabywcom może jednak pasować prostota.

Jeżeli chodzi o gamę silników, to nowy SUV Łady nie dostarcza żadnych zaskoczeń. Producent nie zdecydować się na hybrydę czy wersję elektryczną. Podstawę stanowi wolnossący silnik benzynowy o pojemności 1,6 litra, który generuje 120 koni mechanicznych.

Łada Azimut 2026 – kokpit

Teoretycznie lepszą alternatywą ma być jednostka o pojemności 1,8 litra wytwarzająca 132 konie mechaniczne. Różnica jest więc niewielka, co pokazuje ograniczone możliwości produkcyjne rosyjskiego producenta.

Warto dodać, iż oba benzyniaki są seryjnie zintegrowane z sześciobiegowymi skrzyniami manualnymi. W opcji mogą posiadać bezstopniowe przekładnie automatyczne CVT. Cały potencjał zawsze trafia na przednią oś. Prezentowany samochód ma być w przyszłości oferowany również ze 150-konnym, doładowanym silnikiem.

Łada Azimut 2026 będzie produkowana w fabryce Togliatti. Taśmy mają ruszyć na początku 2026 roku. Ceny auta mają rozpoczynać się od 2,5 milionów rubli, co oznacza równowartość 117 500 złotych (kurs 0,047). Najbogatsze wersje będą posiadały system kamer 360 stopni, pakiet asystentów jazdy i dwustrefową klimatyzację.

Idź do oryginalnego materiału