Aquapark i Centrum Edukacyjne Fabryka Wody w Szczecinie miało zostać otwarte w wakacje bieżącego roku. Już wiemy jednak, iż tak się nie stanie. Co prawda obiekt powinien być gotowy w lecie, ale dopiero wtedy rozpocznie się proces odbioru oraz oddawania do użytku, który może potrwać choćby do sześciu miesięcy. Inwestycję oraz opóźnienia z nią związane za pośrednictwem mediów społecznościowych skomentował radny Dariusz Matecki.
Fabryka Wody to obiekt o powierzchni ok. 17 tysięcy metrów kwadratowych, w którym znajdą się baseny, zjeżdżalnie, sauny oraz pomieszczenia Centrum Edukacyjnego. Cała inwestycja kosztować będzie ponad 400 milionów złotych i zostanie sfinansowana niemal w całości dzięki kredytu. Decyzję o tak dużej i kosztownej budowie oraz opóźnieniach z nią związanych skomentował szczeciński radny Dariusz Matecki, który postanowił przytoczyć historię związaną z terminami i finansowaniem realizacji aquaparku.
– Aquapark miał powstać już po 2006 roku, kiedy to Pan Prezydent Krzystek po raz pierwszy w swojej kampanii użył takiej obietnicy, iż wybuduje w naszym mieście aquapark. Obecna, powstająca Fabryka Wody miała powstać do 2020 roku. Kolejne zapowiedzi i tłumaczenie się pandemią mówiły, iż w wakacje tego roku aquapark będzie otwarty dla mieszkańców. Teraz dowiadujemy się, iż nie ma na to szans. – powiedział Matecki.
– Ta inwestycja jest adekwatnie całkowicie na kredyt. Szczecin jest dzisiaj jednym z najbardziej zadłużonych miast na osobę w całym naszym kraju. Pytanie, czy bilet wstępu do Fabryki Wody nie będzie zbyt drogi? Czy nie opłacało się bardziej postawić w Szczecinie kilka mniejszych punktów z basenami sportowymi, wydzieloną strefą rozrywki dla dzieci czy zjeżdżalniami. Dzisiaj jest wielki problem, gdyż nie ma dostępnych basenów sportowych – są one zapchane i jest ich bardzo niewiele. – dodał radny.
Opóźnienia związane z oddaniem do użytku aquaparku, Dariusz Matecki podsumował, iż jest to już kolejna nieterminowa inwestycja administracji Szczecina. Wyraził on jednak nadzieję, iż – skoro decyzji o budowie nie można już cofnąć – to okaże się ona korzystna dla mieszkańców stolicy Pomorza Zachodniego. Zdaniem radnego, należało jednak postąpić podobnie jak w Warszawie, otwierając kilka mniejszych basenów sportowych ze strefami rozrywki. Wielki obiekt oznacza wielkie koszty utrzymania, stąd zasadne wydają się pytania, czy miasto będzie na to stać, czy może do funkcjonowania zbudowanej na kredyt Fabryki Wody jeszcze trzeba będzie dopłacać.
– Kolejna sprawa, to pytanie czy Szczecin stać na taki obiekt? Będzie się to wiązać z bardzo wysokimi kosztami utrzymania. Jak wiemy ceny energii rosną i czy sprzedaż biletów pokryje koszty funkcjonowania tego obiektu. Czy może my jako miasto będziemy musieli każdego roku dokładać do jego funkcjonowania? To są pytania, na które mam nadzieję, iż udzieli odpowiedzi Pan Piotr Krzystek. – zaznaczył polityk Suwerennej Polski.
POLECAMY TAKŻE: