Ousmane Sow: Jak ważna jest aklimatyzacja

roosevelta81.pl 2 miesięcy temu

Ousmane Sow dołączył do Górnika Zabrze w lutym 2025 roku. Potrzebował czasu w aklimatyzację w Polsce, ale ostatnie mecze pokazują, iż jest już w dobrej formie.

Początki jego przygody w Górniku nie były takie, jakich oczekiwał. W poprzednim sezonie miał trudności z odnalezieniem się w taktyce Jana Urbana, przez co został rezerwowym. Gdy trener Piotr Gierczak dał mu szansę gry od pierwszej minuty, Sow zakończył mecz z czerwoną kartką. Czasami można było odnieść wrażenie, iż Ousmane jest zagubiony w klubie.

Wybrane statystki ostatniego sezonu w Górniku Zabrze:
12 meczów (1 od pierwszej minuty) = 430 minut
Bramki: 1
Kontakty z piłką (średnia): 22
Celne podania: 7,8 (77%)
Udane dryblingi: 1,5 (70%)

W tym sezonie Ousmane Sow zmagał się na początku z lekkim urazem, ale najważniejsze było to, iż przepracował obóz przygotowawczy w Austrii. Po raz pierwszy pojawił się na boisku w trzeciej kolejce, w przegranym meczu z Lechem Poznań, gdzie rozegrał 22 minuty i strzelił bramkę. W kolejnych spotkaniach trener dawał mu coraz więcej czasu gry, a w meczu z GKS Katowice Sow znalazł się w wyjściowym składzie. Kibice Górnika mogli oglądać jak nagle w grze Ousmane coś „zaskoczyło”.

Wybrane statystyki z obecnego sezonu:
4 mecze (1 od pierwszej minuty) = 163 minuty
Bramki: 2
Asysty: 1
Kontakty z piłką (średnia): 22
Celne podania: 8,0 (74%)
Udane dryblingi: 1,5 (55%)

Ousmane Sow coraz częściej bierze ciężar gry na swoje barki, regularnie pokazując się do gry na prawej stronie boiska. Nie boi się pojedynków jeden na jeden, w których wykorzystuje swoją siłę fizyczną, by zdominować przeciwnika. W tym sezonie w końcu możemy podziwiać jego szybkość. W meczu w Szczecinie, po znakomitym podaniu Taofeeka Ismaheela, wyszedł na wolną pozycję i zdobył piękną bramkę.

Grając od pierwszej minuty, Ousmane Sow aktywnie pokazywał się kolegom do podań. Gdy otrzymywał piłkę, mijał na skrzydle zawodników GKS-u Katowice, co zaowocowało asystą przy golu Patrika Hellebranda, który otworzył wynik meczu.

Warto wspomnieć, iż podanie do Hellebranda nie było przypadkowe – było efektem pracy na treningach, co Sow potwierdził w pomeczowym wywiadzie dla naszego serwisu Roosevelta 81.

Po meczu w strefie wywiadów, Ousmane uśmiechał się od ucha do ucha, odpowiadał radośnie na wszystkie pytania i było czuć od niego pewność siebie.

Mam nadzieję, podobnie jak inni kibice Górnika Zabrze, iż Ousmane Sow na dobre się odblokował i zyskał pewność siebie. Szybki i silny senegalski skrzydłowy może stać się kluczową postacią w taktyce trenera Michala Gasparika.

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Idź do oryginalnego materiału