Pacjentka SOR-u: Sikanie do wiadra nie było najgorsze. Bardziej poniżało, iż musiałam to robić publicznie

21 godzin temu
31 godzin spędziła pacjentka na SOR-ze we Wrocławiu. Mówi, iż leżała w pomieszczeniu, które przypominało składzik. Szpital zaprzeczył i na dowód zamieścił zdjęcie sali izolacji. - Nigdy w niej nie byłam - mówi pani Krystyna.
Idź do oryginalnego materiału