Pada śnieg i mocno wieje wiatr

3 godzin temu

Weekend kończymy się opadami śniegu i mocnymi podmuchami wiatru. Na drogach robi się coraz bardziej ślisko, a co za tym idzie i niebezpiecznie.

W niedziele popołudnie, 26 października pogoda płata nam figla. Zamiast złotej jesieni mamy przedsmak zimy w najgorszym wydaniu. Z nieba zamiast deszczu zaczęły spadać pierwsze płatki śniegu, a silny wiatr miejscami przybiera na sile. Na drogach zrobiło się ślisko, a w wyżej położonych rejonach, szczególnie w Sudetach, pojawiła się już warstwa świeżego śniegu.

Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w Sudetach można się dziś spodziewać przyrostu pokrywy śnieżnej o około 5 centymetrów. Wiatr umiarkowany i dość silny, z kierunku południowo-zachodniego i zachodniego, w wyższych partiach gór przybiera na sile – w Karkonoszach porywy mogą osiągać choćby 140 km/h. To wartości, które mogą powodować uszkodzenia drzew, a lokalnie także przerwy w dostawach prądu.

Kierowcy powinni w tych warunkach zachować szczególną ostrożność. Mokre liście, błoto pośniegowe i silny wiatr to połączenie wyjątkowo niebezpieczne – wydłuża drogę hamowania, ogranicza widoczność i utrudnia panowanie nad pojazdem. Na otwartych odcinkach dróg, zwłaszcza w rejonie przełęczy, podmuchy wiatru mogą nagle zepchnąć auto z toru jazdy.

Warto również pomyśleć o zmianie opon na zimowe – choć kalendarz jeszcze nie wskazuje zimy, warunki atmosferyczne już na nią wyraźnie naprowadzają. W górach temperatury spadają poniżej zera, a śliska nawierzchnia nie wybacza błędów.

Synoptycy przewidują, iż podobne warunki mogą utrzymać się jeszcze przez poniedziałek. Warto więc dobrze zaplanować poranny dojazd do pracy i unikać pośpiechu.

Idź do oryginalnego materiału