Coraz więcej gmin alarmuje o brakach kadrowych na plażach. Po Larnace i Limassol teraz także region Pafos przyznaje, iż nie jest w stanie zapewnić pełnej obsady ratowników – i to tuż przed szczytem sezonu.
Ratownicy nie chcą pracować
Jak poinformowała przedstawicielka władz dystryktu Pafos, Maria Chrysochou, na 35 wież ratowniczych tylko 29 jest w tej chwili obsadzonych. Do pełnej obsady brakuje co najmniej 14 ratowników – w tej chwili pracuje ich 87.
Powód? Brak zainteresowania, krótkie kontrakty i niska stabilność zatrudnienia. Część ratowników zatrudniona jest na 8 miesięcy, inni tylko na 6 – w zależności od potrzeb sezonowych.
Największe braki występują na plażach w Gialia, Argaka i niektórych odcinkach w okolicach Polis Chrysochous. Również w gminie Pafos ratownicy obsługują tylko 6 wież na 11-kilometrowym wybrzeżu.
Potrzebne są zmiany
Władze lokalne apelują nie tylko o zatrudnienie większej liczby ratowników, ale również o modernizację sprzętu ratowniczego oraz poprawę dostępności plaż dla osób z niepełnosprawnościami.
Głośno robi się także o kosztach. Gmina Polis Chrysochous zwróciła się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o pokrycie połowy z 220 tys. euro, jakie rocznie wydaje na bezpieczeństwo na plażach. W Akamasie roczny koszt utrzymania ratowników to ok. 200 tys. euro.
Warto przypomnieć, iż Larnaka jako pierwsza zgłosiła poważne braki kadrowe – tylko 11 z 19 wież było tam obsadzonych. Limassol dołączyło dzień później, informując, iż z 79 zatwierdzonych stanowisk obsadzono tylko 43.
Sytuacja może być szczególnie niepokojąca z perspektywy turystów – również tych z Polski – którzy tłumnie odwiedzają cypryjskie plaże. Na wielu grupach wciąż pojawiają się pytania o bezpieczeństwo kąpielisk i dostępność ratowników.

FAQ
Dlaczego brakuje ratowników w Pafos?
Z powodu niskiego zainteresowania, braku stabilnych umów i sezonowości zatrudnienia.
Które plaże są najbardziej narażone?
Gialia, Argaka, okolice Polis Chrysochous i Timi – tam wieże często pozostają puste.
Czy problem dotyczy tylko Pafos?
Nie. Wcześniej o brakach informowały Larnaka i Limassol.