Co robi mieszkaniec Mystkowa, do którego, w środku świątecznego dnia, dzwoni policja informując go o mandacie? Pan Paweł, do którego zadzwonił red. Filip Drożdż, zaczął gęsto się tłumaczyć i dopiero gdy dotarło do niego, iż tego dnia i o tej porze był w zupełnie innym miejscu, zorientował się, iż to żart. - I to najlepszy, jaki mógł się przytrafić - opowiada szczęśliwy zdobywca roweru w konkursie Radia Kraków. - Rzadko komu udaje się mnie wkręcić, wśród znajomych to raczej ja z tego słynę, ale Wam się udało!