Pan Przemysław wspomina remont w mieszkaniu: "Dałem się podejść bandzie partaczy". Tak "fachowcy" kantują klientów

6 dni temu
Zaprzyjaźnił się wręcz z robotnikami, którzy remontowali łazienkę w jego mieszkaniu. Przynosił im kawę, obiady, a choćby serwował lampkę wina po pracy. - W ten sposób uśpili moją czujność - przyznaje teraz ze wstydem.
Idź do oryginalnego materiału