Dziś odbędzie się pogrzeb „Pani na Korczewie”. Beata Ostrowska-Harris spocznie na cmentarzu w Knychówku. Była właścicielką pałacu i dóbr korczewskich.
„Pani na Korczewie” wraz z wybuchem II wojny światowej z rodziną przeprowadziła się do Wielkiej Brytanii, skąd wróciła po blisko pięćdziesięciu latach i wspólnie z siostrą zajęła się odbudową pochodzącego z XVIII wieku pałacu. Udało się pod koniec lat dziewięćdziesiątych.
Wnuk Artur Harris w rozmowie z Polskim Radiem RDC w ten sposób wspomina babcię:
— Pamiętam, przygotowywałem taką mowę na jej dziewięćdziesiąte urodziny, bo babcia zmarła w wieku 93 lat. I wtedy powiedziałem, iż babcia jest bardzo zdeterminowana. Na co ona powiedziała „ja nie jestem zdeterminowana, jestem uparta” — mówi wnuk.
Perła Mazowsza
Odnowiony pod koniec lat dziewięćdziesiątych pałac był zwany perłą wschodniego Mazowsza. Niestety, w 2021 roku wybuchł pożar, który strawił dach i pierwsze piętro. Trwa jego odbudowa.
Artur Harris deklaruje, iż rodzina dokończy dzieła.
— Mój tata jest tutaj przez większość tygodnia, jednocześnie prowadząc firmę w Warszawie. Mieszka tutaj cały czas mój wujek. Ja przyjeżdżam, kiedy tylko mogę, więc nie mam żadnej wątpliwości, iż będziemy to kontynuować — deklaruje.
Beata Ostrowska-Harris zmarła 8 listopada. Miała 93 lata. Pogrzeb odbędzie się dziś o 13:00 w kościele w Knychówku.
Kim była Beata Ostrowska-Harris?
Beata Ostrowska-Harris była młodszą córką Krystyna Ostrowskiego, ziemianina, dyplomaty i Wandy z Krafftów. Urodziła się w Warszawie, ale wczesne dzieciństwo (do 1939 roku) spędziła w Korczewie, do którego na początku lat 90. XX wieku powróciła wraz z siostrą Renatą Ostrowską (1920-2000), aby rozpocząć ratowanie zabytkowej siedziby rodzinnej i resztek zwróconego lub odkupionego gospodarstwa.
We wrześniu 1939 wraz z rodzicami i babką opuściła Polskę. Ojciec jej należał do ekipy rządowej, eskortującej polskie złoto za granicę. Po udanej misji, wraz z rodzicami została na emigracji w Wielkiej Brytanii. Kształciła się w szkole dramatycznej, ale zrezygnowała z kariery teatralnej. Pracowała, m.in. wspólnie z siostrą Renatą prowadziły kawiarnię. Przez wiele lat zajmowała się sprzedażą mebli artystycznych, zyskując w tej dziedzinie szerokie uznanie.
Po powrocie do Polski – gdy siostra Renata pisała wspomnienia i przywracała pamięć o dziejach Korczewa i rodziny – B. Harris zajęła się sprawami ekonomicznymi i społecznymi lokalnej społeczności. Powoli, ale planowo i z sukcesami, z pomocą najpierw tylko środków własnych, remontowała pałac, prowadziła m.in. mleczarnię, potem zlewnię mleka, hodowlę bydła mlecznego, otworzyła nieduży hotel i inicjowała rozwój turystyki na terenie Podlasia. Od tamtej pory Dobra Korczewskie stały się głównym pracodawcą na obszarze gminy i w okolicach (sezonowo zatrudnionych ponad 50 osób), a organizowane imprezy, jak np. „Zielony Korczew” lub „Magia lat 20.” walnie przyczyniły się do rozwoju gospodarczego, kulturalnego i turystycznego Korczewa. Pod koniec lat 20. bieżącego stulecia renowacja zespołu pałacowo-parkowego w Korczewie uzyskała dofinansowanie ze środków zewnętrznych, głównie z samorządu województwa mazowieckiego.
W 2021 roku w Korczewie wybuchł pożar dachu, który spowodował zniszczenia poddasza i piętra. Beata Harris wraz z rodziną energicznie przystąpiła do remontu, współfinansując w tym samym czasie renowację drugiego obiektu, tzw. Syberii.
Co roku Korczew odwiedza kilka tysięcy turystów z Polski i zza granicy, którzy cenią korczewskie walory przyrodnicze i historyczne (np. związki z Cyprianem Norwidem).
Na początku swojej działalności na Podlasiu, Beata Harris była radną gminy Korczew, wspomagała potrzebujących, a dom w Korczewie zyskał miano gościnnego. Z racji aktywności na polu kulturalnym i gospodarczym, jak też z powodu nieprzeciętnej pasji w ratowaniu dziedzictwa i tożsamości lokalnej na Podlasiu, Beata Harris była często opisywana przez prasę lokalną, ogólnopolską i niekiedy europejską, chętnie też udzielała wywiadów, opowiadając o swoim ukochanym miejscu na Ziemi, jakim był dla niej i pozostaje dla rodziny, Korczew nad Bugiem. Była również bohaterką filmu dokumentalnego „Pani na Korczewie” w reżyserii Sławomira Rogowskiego (2018), jak też wielokrotnym gościem audycji Polskiego Radia RDC („Radia dla Ciebie”).
Beata Ostrowska-Harris zmarła w otoczeniu najbliższych, w swoim domu w Korczewie. Uroczystości pogrzebowe (msza św. koncelebrowana przez bp. Piotra Sawczuka, ordynariusza diecezji drohiczyńskiej, odbędzie się w piątek 15 listopada o godz. 13 w kościele parafialnym w Knychówku, po czym nastąpi pochówek na cmentarzu miejscowym.
Posłuchaj ostatniej wypowiedzi śp. Beaty Ostrowskiej-Harris na antenie Polskiego Radia RDC TUTAJ.
Czytaj też: Odeszła „Pani na Korczewie”. Nie żyje Beata Ostrowska-Harris