Papieski medal Pro Ecclesia et Pontifice trafił do Głuchołaz. Odznaczenie odebrał w sobotę (6 stycznia) Jan Dolny, który przez 50 lat pełnił posługę jako organista oraz założył i kilkanaście lat prowadził chór Caprcolium. Przyznany krzyż, to najwyższe odznaczenie jakim Kościół Katolicki honoruje osoby świeckie.
– choćby nie mam połowy lat, które pan Jan tutaj grał – stwierdza Mateusz Kubat z Głuchołaz. – Bardzo dobrze znam pana Jana. Minęło pół wieku z oprawami liturgicznymi pana Jana. Wszystkie śluby czy pierwsze Komunie Święte – dodaje Lucyna Stachańczyk, od urodzenia parafianka kościoła pw. św. Wawrzyńca w Głuchołazach.
– To wielkie wyróżnienie dla naszej parafii, ale też wielkie wyróżnienie dla całego miasta Głuchołazy – mówi ks. Tomasz Struzik, proboszcz parafii pw. św. Wawrzyńca w Głuchołazach.
– To przede wszystkim wieloletnia praca służąca upowszechnianiu muzyki kościelnej. Jest ona szczególnym narzędziem nie tylko ewangelizacji, ale też uwielbiania Pana Boga. Muzyka porusza serca, ale też doceniliśmy wieloletnie zaangażowanie pozamuzyczne pana Jana Dolnego – wskazuje bp Waldemar Musioł, pomocniczy biskup diecezji opolskiej.
– Trzeba było mocno się gimnastykować, żeby na wszystko był czas, ale było to też dla mnie wielce satysfakcjonujące. Nie wiem kiedy i jak podołałem temu wszystkiemu. Ten medal jest dla mnie zwieńczeniem wszystkich marzeń życiowych i cieszę się, iż do takiego dnia doszło. To wielka euforia – wyznaje Jan Dolny, emerytowany organista parafii św. Wawrzyńca w Głuchołazach i były chórmistrz chóru Capricolium, uhonorowany medalem Pro Ecclesia et Pontifice.
Medal papieski dla Jana Dolnego został wręczony przy okazji kolędowego koncertu chóru Capricolium w parafii pw. św. Wawrzyńca w Głuchołazach.
Mateusz Kubat, Lucyna Stachańczyk, ks. Tomasz Strózik, bp Waldemar Musioł, Jan Dolny:
Dłuższa relacja:
GALERIA:
autor: Fabian Miszkiel