Parada konna w Krzyżanowicach

3 godzin temu
Zdjęcie: Parada konna w Krzyżanowicach


Zabytkowe i rekonstruowane dorożki, karety i landa można było oglądać podczas III Nadnidziańskiej Parady Karet i Zaprzęgów Konnych, która odbyła się w niedzielę, 20 lipca w Krzyżanowicach Dolnych.

Jadwiga Irla prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Razem dla Ponidzia, które było organizatorem wydarzenia, podkreślała, iż parada ma przypominać dawne tradycje rolnicze:

– Dziś nikt nie pamięta wozu, dorożki czy małego wozu wiklinowego, które były używane na wsiach i chcemy o tym przypominać. Na tegoroczną paradę przyjechało kilkanaście zaprzęgów z naszego województwa, ale także z Małopolski. Kilku zaprzyjaźnionych gospodarzy, choć zapowiadało przyjazd, nie ma z nami, bo opiekują się niedawno urodzonymi źrebakami, ale to oznacza, iż miłość do koni wciąż jest częścią naszej kultury – mówiła.

Paradę prowadził zaprzęg konny z wozem, który wciąż jest używany do pracy w polu. Jak mówi jego właściciel – konie hodował ojciec i dziadek, a teraz w gospodarstwie jest także źrebak:

– Ma dwa miesiące i jeszcze nie jest nauczony chodzić przy zaprzęgu, więc został w domu. Na naszym wozie dziś jedzie kapela, która przygrywa całej paradzie. Na takich wozach dawniej woziło się zboże, siano, a w niedzielę jeździło się do kościoła, my dziś tak samo zabieramy muzyków.

Jednym z najbardziej przykuwających uwagę pojazdów była kareta, która pracuje na rynku w Krakowie.

– To nowy typ pojazdu, wygodne lando, które wielokrotnie było nagradzane w konkursach dla pojazdów konnych w Krakowie. Dodatkowo ciągną je dwie klacze o rzadkim umaszczeniu, bo są w kolorze karmelowym, mają też ozdobną uprząż. Całość robi ogromne wrażenie na turystach – mówi jego właściciel.

Parada przejechała przez Krzyżanowice, a podczas pikniku odbyły się pokazy jazdy konnej, lekcje ujeżdżania dla dzieci i pokazy kaskaderki konnej.



Idź do oryginalnego materiału