Mieszkańcy południowych dzielnic Warszawy staną przed poważnym wyzwaniem komunikacyjnym. W lutym, przez trzy kolejne weekendy (1-2, 8-9 oraz 15-16), linia metra M1 będzie kursować wyłącznie na skróconym odcinku między stacjami Młociny a Wilanowska. To oznacza, iż dziesiątki tysięcy mieszkańców Kabat, Natolina i okolic zostanie pozbawionych swojego głównego środka transportu.
Fot. Warszawa w Pigułce
Zarząd Transportu Miejskiego tłumaczy, iż zamknięcie ruchu jest konieczne ze względu na niezbędne prace konserwacyjne na południowym odcinku pierwszej linii metra. Aby złagodzić skutki tej sytuacji, uruchomiona zostanie specjalna linia autobusowa ZM1, kursująca między stacjami Metro Kabaty a Metro Wilanowska.
Eksperci ds. transportu przewidują jednak, iż zastępcza komunikacja autobusowa może nie poradzić sobie z obsługą wszystkich pasażerów, szczególnie w godzinach szczytu. Al. KEN i ul. Wilanowska, które są głównymi arteriami w tej części miasta, mogą zostać sparaliżowane przez wzmożony ruch autobusów i samochodów osobowych.
Sytuacja jest szczególnie trudna dla mieszkańców Ursynowa i Mokotowa, którzy regularnie korzystają z metra w weekendy. Zamknięcie linii może znacząco wpłynąć na dostępność do centrów handlowych, miejsc rozrywki czy rekreacji zlokalizowanych wzdłuż pierwszej linii metra.
Ważne, aby w miarę możliwości planować alternatywne trasy przejazdu lub przełożyć niekonieczne podróże na dni powszednie. Warto rozważyć również korzystanie z regularnych linii autobusowych i tramwajowych, które mogą stanowić alternatywę dla zamkniętego odcinka metra.
Mieszkańcy okolicznych osiedli obawiają się nie tylko utrudnień w przemieszczaniu się, ale także zwiększonego hałasu i zanieczyszczenia powietrza spowodowanego większą liczbą autobusów na ulicach. To dodatkowa niedogodność, która może wpłynąć na komfort życia w tej części miasta.
Sytuacja ta pokazuje, jak bardzo mieszkańcy Warszawy są zależni od sprawnie działającego metra i jak jego czasowe wyłączenie może wpłynąć na funkcjonowanie całej dzielnicy. Jest to również test dla systemu komunikacji zastępczej i zdolności miasta do radzenia sobie z podobnymi wyzwaniami w przyszłości.
ZTM apeluje do pasażerów o cierpliwość i wyrozumiałość, przypominając, iż prace konserwacyjne są niezbędne dla zachowania bezpieczeństwa i niezawodności systemu metra w dłuższej perspektywie.