
Siatkarze Asseco Resovii w ostatnim meczu sezonu 2024/2025 przed własną widownią przegrali z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 1-3. Stawką rywalizacji jest piąte miejsce, które gwarantuje występy w przyszły sezonie w rozgrywkach Pucharu Challenge. Rewanżowe spotkanie rozegrane zostanie 24 kwietnia w Kędzierzynie-Koźlu.
SIATKÓWKA. PLUSLIGA
– Myślę, iż po ostatnim przegranym meczu finału Pucharu CEV w Ankarze na pewno gdzieś ta nasza motywacja w pierwszym dniu może spadła. Nie osiągnęliśmy tego celu, który sobie wyznaczyliśmy i który chcieliśmy. Ale od tamtej pory trenujemy codziennie, także to nie jest tak, iż zakończyliśmy sezon i sobie odpoczywamy. Motywujemy się dalej, walczymy na treningach i robimy wszystko, żeby wygrać to i skończyć na piątym miejscu – mówił w rozmowie z portalem plusliga.pl, Patryk Niemiec, środkowy Asseco Resovii, która przegrała pierwszy mecz o piąte miejsce. – Było sporo długich akcji, wymiany, fajne obrony. Można powiedzieć, iż w sumie w tym czwartym secie gdzieś tam wkradło się takie rozluźnienie i gorzej on wyglądał. Ale jeżeli chodzi o te pierwsze trzy sety, wydaje mi się, iż naprawdę była fajna siatkówka.
Patryk Niemiec przyszedł do Asseco Resovii z dużymi nadziejami, a sezon 2024/2025 okazał się rozczarowujący, a on nie miał też zbyt wielu okazji do gry. – Nie pojawiałem się zbyt często na boisku. A czy sezon był rozczarowujący? Ciężko powiedzieć. Każdy sezon wprowadza coś w życiu zawodnika, motywującego coś. Na pewno idziemy krok dalej. Także można powiedzieć, iż rozczarowujący sezon, czy przegrany. Każdy sezon jest istotny i każdy na pewno uczy czegoś innego – zakończył Niemiec.
PRZECZYTAJ TEŻ: Siatkarki DevelopResu wygrywają w Łodzi i są krok od mistrzostwa Polski (audio)