Paweł Nie. Posłuchaj jak gra i śpiewa

wschodni24.pl 1 tydzień temu

Ma 18 lat. Od trzech lat, jak mówi, bawi się muzyką i jak można się przekonać, słuchając jego debiutanckiego albumu, całkiem dobrze mu to wychodzi…

Paweł mieszka w Chełmie, na co dzień uczy się w I LO. Muzyka jest jego wielką pasją. Inspiruje się Mac DeMarco i tak jak on, podchodzi do muzyki zupełnie na luzie w sensie mindsetowym. Warto dodać, iż sprawia mu to dużą frajdę, co słychać także w jego twórczości. Tak naprawdę jego przygoda z muzyką zaczęła się trzy lata temu od grania z przyjaciółmi na ulicy

Debiutancki album chełmianina nosi tytuł „Everything for nothing, as always, everywhere”. Można go posłuchać na platformach streamingowych, w tym m. in. na Spotify.

-Był robiony z nastawieniem „zrób, skończ, dokończ, nie myśl o tym za wiele” i powstał przez to, iż nie starałem się osiągnąć perfekcyjności, tylko chciałem wyjąć z siebie jakieś cząstki mnie i przekazać je światu najlepiej, jak potrafię i w taki sposób, by mi się to podobało – mówi Paweł Nie.

Album w całości został wyprodukowany przez niego samego. Sam nagrał partie gitary, perkusji i basu, sam śpiewa. Sam skomponował piosenki i napisał do nich teksty. Co ciekawe, sam nauczył się też grać na instrumentach, nie uczęszczał na zajęcia do szkoły muzycznej.

Mimo, iż album we wszystkich płaszczyznach jest dziełem jednej osoby, charakteryzuje się różnorodnością. Poszczególne utwory mogą być klasyfikowane w różnych stylach muzycznych, a całość albumu można opisać jako indie rock z wyraźnymi elementami alternatywnymi.

-Podoba mi się jak ten album brzmi, a ludzie znający się na fachu, póki co chwalą mix, którym oczywiście też sam się zająłem. Prawdziwe DIY i dumny jestem z tego. To istotny aspekt albumu – dodaje artysta.

Przed Pawłem w tym roku matura. Nie zdecydował jeszcze, czy będzie kontynuował naukę na studiach ale wie, iż chce wyjechać do większego miasta z większymi możliwościami, i tam zająć się muzyką…

Idź do oryginalnego materiału