Mecz rozpoczął się o godzinie 12:00, a już w 16. minucie łowiczanie musieli zmierzyć się z poważnym osłabieniem. Kapitan Pelikana, Piotr Basiuk, otrzymał drugą żółtą kartkę, co skutkowało czerwoną i koniecznością gry w osłabieniu przez resztę spotkania.
Pomimo tego, pierwsza połowa była wyrównana, a do przerwy wynik pozostawał bezbramkowy.
[foto:7263250]
Druga część meczu przyniosła więcej emocji. W 55 minucie Warta Sieradz objęła prowadzenie po skutecznej akcji ofensywnej. euforia gości nie trwała jednak długo, bo już dwie minuty później do siatki trafił Szymon Łapiński, wyrównując wynik na 1:1.
Decydujący cios Pelikanowi zadała Warta w 82 minucie. Łowiczanie starali się odrobić straty, jednak nie zdołali już zmienić wyniku.
Ostatecznie mecz zakończył się porażką gospodarzy 1:2, co oznacza, iż Pelikan wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo