Tragiczny finał poszukiwań rannej sarny na LSM. Zwierzę nie przeżyło obrażeń
W sobotnie popołudnie (12.04) na terenie lubelskiego osiedla LSM rozegrały się dramatyczne sceny. O sprawie powiadomiła nas czytelniczka Natalia, która zwróciła uwagę na niepokojące ślady krwi na chodnikach i trawnikach. gwałtownie okazało się, iż ich źródłem była poważnie ranna sarna, która w panice biegała po osiedlu.
Według relacji świadków oraz nieoficjalnych informacji, zwierzę miało uderzyć w szybę jednego z budynków przy ul. Nałęczowskiej. Uderzenie było na tyle silne, iż mogło spowodować rozległe obrażenia wewnętrzne, z którymi sarna próbowała się jeszcze przez jakiś czas poruszać, zostawiając za sobą krwawy ślad.
W związku ze zgłoszeniami mieszkańców, na miejsce wezwano strażników miejskich oraz lekarza weterynarii. Poszukiwania zakończyły się w rejonie pomiędzy przystankiem „Osiedle Słowackiego” a podstawówką, przy bramie. To właśnie tam odnaleziono zwierzę w agonii.
Niestety, mimo interwencji, nie udało się go uratować. Sarna padła w wyniku odniesionych obrażeń. Mieszkańcy osiedla nie kryli poruszenia całą sytuacją. — To był wstrząsający widok. Wszędzie było pełno krwi, a zwierzę musiało bardzo cierpieć — relacjonowała jedna z mieszkanek.
Straż miejska apeluje, by w podobnych przypadkach nie zbliżać się do dzikich zwierząt i jak najszybciej kontaktować się z odpowiednimi służbami.