Saúl Luciano Lliuya, przewodnik górski i rolnik z Peru, oskarżył niemiecką firmę energetyczną RWE o topnienie lodowców i związane z tym ryzyko dla mieszkańców jego rodzinnego miasta, Huaraz. Jego sprawę rozpatruje sąd w Niemczech i jeżeli wygra, może to oznaczać przełom w walce o ochronę klimatu.
Lliuya twierdzi, iż RWE, jako wielki emitent gazów cieplarnianych, powinna ponieść odpowiedzialność za skutki zmian klimatu w Andach. W jego skardze zażądał, aby firma zapłaciła 17 tys. euro na środki ochrony przeciwpowodziowej dla jego rodzinnego miasta.
W środę sąd zakończył pierwszą rozprawę dotyczącą tego pozwu. Teraz czeka na decyzję, która może zająć do trzech tygodni.
Rzecznik RWE argumentuje, iż ten pozew próbuje stworzyć precedens, który mógłby prowadzić do pociągania do odpowiedzialności prawnej każdego emitenta gazów cieplarnianych w Niemczech za skutki zmian klimatycznych na całym świecie.
Lliuya twierdzi, iż ryzyko powodzi jest wystarczająco duże, aby sprawa przeszła do kolejnej fazy.
Według ostatnich badań, w ciągu ostatnich 50 lat Peru straciło ponad 50% powierzchni lodowców na skutek globalnego ocieplenia.