W meczu 25. kolejki piłkarskiej Betclic III ligi Czarni Połaniec pokonali na własnym stadionie Pogoń – Sokoła Lubaczów 3:0 (1:0). Bramki dla gospodarzy zdobyli Paweł Mróz w 5 i 63 minucie z rzutu karnego oraz Szymon Salamon w 70 minucie.
– W końcu można powiedzieć, iż wszystko zagrało jak należy. Zagraliśmy dobrze w ataku jak i w obronie. Okazałe zwycięstwo, ale mogło być jeszcze wyższe, bo mieliśmy kilka dogodnych sytuacji, które mogliśmy wykorzystać. Pierwsza bramka na pewno dała nam pewność siebie, ale może poza kilkoma minutami na początku drugiej połowy kontrolowaliśmy przebieg meczu – powiedział trener Czarnych Sebastian Ryguła.
– To był najsłabszy nasz mecz w tej rundzie. Uczulałem swój zespół, iż Czarni zawsze u siebie są intensywni na początku, chcą zdominować przeciwnika i niestety w pierwszych minutach spotkania popełnialiśmy mnóstwo błędów, gospodarze uzyskiwali przewagę i zdobyli pierwszego gola. Próbowaliśmy atakować, ale to też robiliśmy nieudolnie. Wtedy zapomnieliśmy o obronie i dostaliśmy kolejne gole – stwierdził szkoleniowiec gości Łukasz Surma.
O kolejne ligowe punkty Czarni Połaniec zagrają w sobotę 19 kwietnia na wyjeździe z Wiślanami Skawina.