PGE Start Lublin melduje się w półfinale! Dziki Warszawa bez szans

Zdjęcie: Fot. PGE Start Lublin

PGE Start Lublin udowodnił swoją siłę w ćwierćfinałowym starciu Pekao S.A. Pucharu Polski, pokonując Dziki Warszawa 93:82. Od pierwszych minut czerwono-czarni kontrolowali przebieg meczu, co pozwoliło im zostać pierwszym półfinalistą tegorocznych rozgrywek.

Mocne otwarcie i dominacja w pierwszej połowie

Lubelska drużyna rozpoczęła spotkanie z wysokiego „C”. Skuteczność w ataku oraz dobra organizacja w obronie sprawiły, iż po pierwszej kwarcie PGE Start prowadził już 29:14.

Warszawski zespół próbował odrobić straty w drugiej odsłonie meczu, skracając dystans do siedmiu punktów. Jednak wtedy podopieczni trenera PGE Startu wrzucili kolejny bieg, ponownie powiększając przewagę. Do przerwy tablica wyników wskazywała 48:35 dla lubelskiej ekipy.

Zryw rywali po przerwie i szybka odpowiedź Startu

Po zmianie stron Dziki Warszawa nie zamierzały składać broni. Dzięki skutecznej grze rywale doprowadzili do remisu, a przez chwilę choćby objęli jednopunktowe prowadzenie.

To jednak nie wytrąciło lubelskiej drużyny z rytmu. Zawodnicy PGE Startu gwałtownie odzyskali kontrolę nad meczem i po trzeciej kwarcie prowadzili 65:59.

W ostatniej części spotkania Tevin Brown wraz z kolegami postawili kropkę nad „i”, przypieczętowując wygraną różnicą 11 punktów.

Końcowy wynik meczu:

• PGE Start Lublin – Dziki Warszawa 93:82 (29:14, 19:21, 17:24, 28:23)

Kluczowi zawodnicy

PGE Start Lublin:

• Tevin Brown – 34 punkty (zdecydowany lider drużyny),
• Joel De Lattibeaudiere – 19 punktów,
• Lecomte i Williams – po 11 punktów,
• Drame – 10 punktów.

Dziki Warszawa:

• Jõesaar – 18 punktów,
• Radicević – 16 punktów,
• Fulkerson – 13 punktów,
• Szlachetka – 12 punktów.

PGE Start Lublin w półfinale – co dalej?

Dzięki tej wygranej PGE Start Lublin awansował do półfinału Pucharu Polski. Zespół udowodnił, iż jest gotowy do walki o najwyższe cele, a forma kluczowych zawodników napawa optymizmem przed kolejnym starciem.

Czy PGE Start Lublin sięgnie po Puchar Polski? Jak oceniacie ich grę w ćwierćfinale? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach i udostępnijcie ten artykuł znajomym!