Marzenia koszykarzy PGE Startu Lublin o finale Pekao S.A. Pucharu Polski legły w gruzach. W sobotnim półfinale zespół trenera Wojciecha Kamińskiego musiał uznać wyższość Górnika Zamek Książ Wałbrzych, który kontrolował przebieg meczu i odniósł pewne zwycięstwo 88:60.
Mimo obiecującego początku meczu Start nie zdołał przeciwstawić się rosnącej przewadze rywali. Górnik wykorzystywał swoje atuty w defensywie i skutecznie budował przewagę, której lublinianie nie byli w stanie odrobić.
Mecz pod kontrolą wałbrzyszan
Spotkanie rozpoczęło się dobrze dla czerwono-czarnych, którzy w pierwszych minutach prezentowali skuteczną grę. Jednak z biegiem czasu to Górnik Wałbrzych zaczął przejmować inicjatywę, kończąc pierwszą kwartę z pięciopunktowym prowadzeniem.
W drugiej części spotkania przewaga wałbrzyszan rosła – do przerwy prowadzili już 42:28. Po zmianie stron PGE Start próbował odrobić straty, ale rywale nie pozwalali im na rozwinięcie skrzydeł. Trzecia i czwarta kwarta były jednostronnym widowiskiem, a Górnik Wałbrzych zasłużenie awansował do finału, w którym pokonał później King Szczecin.
Statystyki meczu PGE Start Lublin – Górnik Zamek Książ Wałbrzych
Końcowy wynik: 60:88 (12:17, 16:25, 12:22, 20:24)
Najlepsi strzelcy PGE Start Lublin:
- Lecomte – 12 pkt
- Pelczar – 10 pkt
- Krasuski – 9 pkt
- De Lattibeaudiere – 8 pkt
- Drame – 7 pkt
Najlepsi strzelcy Górnika Wałbrzych:
- Smith – 24 pkt
- Gotcher – 16 pkt
- Gilbert – 10 pkt
- Wyka, Kulka, Marchewka – po 8 pkt
Co dalej dla PGE Startu Lublin?
Po odpadnięciu z Pucharu Polski PGE Start Lublin musi skupić się na kolejnych wyzwaniach w lidze. Choć porażka w półfinale jest bolesna, drużyna wciąż ma szansę na dobry wynik w sezonie.
Czy PGE Start zdoła odbudować swoją formę i powalczyć o sukcesy w lidze? Podziel się swoją opinią w komentarzu i udostępnij artykuł!