Pierwsza gwiazdka po stracie. "Co z tego, iż Bóg się rodzi, skoro tato umarł"

5 godzin temu
Choinki nie będzie, bo kto ją nam wykopie ze zmrożonej ziemi. Karp z supermarketu. Oj, na pewno by mu się to nie spodobało! Kolęda? Jak ość z ryby — ugrzęźnie w gardle już po pierwszym wersie. Bo co z tego, iż Bóg się rodzi, skoro tato umarł.
Idź do oryginalnego materiału