
W sobotę (13 września) piłkarze Miejskiego Klubu Sportowego „Drwęca” Golub-Dobrzyń rozegrali mecz piątej kolejki ligi okręgowej. Po ciężkim boju to gospodarze cieszyli się z pierwszego po awansie zwycięstwa, pokonując Pomorzanina Serock 2:0. Mecz rozpoczął się idealnie dla zawodników z Golubia-Dobrzynia, bowiem już w 6. minucie po dośrodkowaniu Filipa Rzepeckiego i dobrym wykończeniu akcji przez Dawida Bociana biało-niebiescy cieszyli się z pierwszej bramki. Deszczowa pogoda nie ułatwiała gry w piłkę, a sam mecz obfitował w wiele fragmentów walki o futbolówkę w środku pola. Tuż po przerwie w pole karne ponownie dośrodkował Filip Rzepecki, a tym razem akcję wykończył Radosław Pytel i „Drwęca” prowadziła już dwiema bramkami. Pod koniec spotkania gospodarze bardzo mądrze utrzymywali się przy piłce, nie dając argumentów przyjezdnym z powiatu świeckiego i mecz zakończył się wynikiem 2:0. – Kamień spadł z serca po pierwszej wygranej – podkreśla Dariusz Gołoś, prezes MKS „Drwęca” Golub-Dobrzyń. – Czekaliśmy na nią aż do piątej kolejki. W poprzednich spotkaniach trochę brakowało szczęścia, trochę doświadczenia, ponieważ dla tych młodych chłopaków to pierwszej zetknięcie z piątą
















