Siatkarze Bogdanki LUK Lublin wygrali w Sosnowcu z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 3:0 w pierwszym meczu finałowej rywalizacji o mistrzostwo Polski. W poszczególnych setach podopieczni trenera Massimo Bottiego zwyciężali do 21, 22 i 21.
– Potrafiliśmy wykorzystać kłopoty rywala – mówi atakujący lubelskiego zespołu Kewin Sasak. – Zdajemy sobie sprawę, iż Warta może mieć swoje problemy. My skupiamy się na swojej grze i musimy wykorzystywać takie okazje. Nie jesteśmy faworytami od początku play-offów. Po prostu cieszymy się grą i to działa. Ciężko pracowaliśmy od początku sezonu. Wierzyliśmy w siebie. Wiedzieliśmy po co trenujemy i co chcemy osiągnąć.
MVP spotkania został Mikołaj Sawicki. Przyjmujący Bogdanki LUK podkreśla, iż sukcesy osiągane przez zespół to efekt ciężkiej pracy.
– Dla niektórych to mogą być niespodzianki, ale dla nas jest to ciężko przepracowany czas. Zasłużyliśmy na to. Wiedzieliśmy o co gramy. Jeszcze dużo czasu przed nami razem. Staramy się już o tym zapomnieć i przygotować się do następnego meczu.
Drugie spotkanie w sobotę (03.05) w lubelskiej hali Globus. Mistrzem Polski zostanie drużyna, która wygra trzy mecze.
JK
Fot. Bogdanka LUK Lublin FB