2 godzin temu
W niedzielę 24 sierpnia na Asta Arenie w Pile miał odbyć się jeden z meczów fazy play-off w KLŻ, w którym Pronergy Polonia Piła miała podejmować zespół Ultrapur Start Gniezno. Mecz ten został odwołany a jako przyczynę podano nieregulaminowy stan toru. Co dalej? Być może nowy termin meczu albo walkower 0:40. Na decyzję GKSŻ trzeba poczekać. O procedurze zwrotów biletów klub poinformuje na swoim profilu Facebook. Poniżej treść komunikatu pilskiego klubu odnośnie zaistniałej sytuacji.
Drodzy Kibice, Sponsorzy i Partnerzy Klubu!
W związku odwołaniem meczu półfinałowego z Ultrapur Startem Gniezno chcemy Was serdecznie przeprosić za to, iż w dniu dzisiejszym nie było nam dane dopingować naszych zawodników na torze.
Od godziny 6 rano prowadziliśmy wszelkie możliwe prace, aby doprowadzić nasz tor do wymagań regulaminowych. Po wczorajszej krótkiej, ale bardzo obfitej ulewie, tor na Asta Arenie zaczął się rozwarstwiać i nie nadawał się do bezpiecznego ścigania. Nasi współpracownicy robili wszystko, co było w ich mocy, aby tor był bezpieczny. Wszystkie prace były konsultowane z panem komisarzem, a od przyjazdu sędziego z całym Jury. Z każdej strony była ogromna determinacja, aby doprowadzić do odbycia się zawodów. Na torze przeprowadzono wiele zabiegów, niestety nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów. Finalnie Jury zawodów podjęło decyzję o odwołaniu meczu.
W nadchodzących dniach władze ligi podejmą ostateczne decyzje i poinformują o niej.
Jeszcze raz przepraszamy Was za zaistniałą sytuację. To bardzo trudna chwila dla naszego Klubu, ale są momenty, w których trzeba zrozumieć, iż bezpieczeństwo zawodników jest najważniejsze. Podjęta decyzja była jedyną słuszną.
Dziękujemy, iż byliście z nami i bardzo liczymy na Wasze dalsze wsparcie, Waszą wyrozumiałość i zrozumienie.
Zarząd i pracownicy PKS Polonia Piła
PS. Pamiętacie w jakich warunkach rozegrany był mecz w 1995 roku Stal Gorzów vs Polonia Piła?! Ów mecz przy pełnych trybunach odbył się w rzęsiście padającym deszczu, na błotnym torze, przy wielu upadkach. Zawodnicy wyglądali niczym błotniste zjawy. Wtedy – przy duuużo większym niż wczoraj w Pile zagrożeniu dla zdrowia, a choćby życia żużlowców – mecz został rozegrany. Czy wpływ na ów fakt miał szacunek dla kilkunastu tysięcy kibiców… Czy to iż pojedynek transmitowała ogólnopolska telewizja???
Foto: Sebastian Daukszewicz & KUBA
Post scriptum: Marek Mostowski
