Po prawie ćwierć wieku na peron dworca Tychy wjechał 13 czerwca pociąg z Orzesza. To zwiastun regularnego połączenia kolejowego Tychy – Orzesze Jaśkowice, które uruchomione zostanie 15 czerwca.
Pociąg z Orzesza wjechał na peron 3 tyskiego dworca głównego. Przywiózł przedstawicieli władz Kolei Śląskich, województwa śląskiego, Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii i włodarzy miejscowości, które znalazły się na linii S74 (Tychy – Wyry – Łaziska Średnie, Orzesze Miasto – Orzesze Jaśkowice), która po 24 latach przerwy zacznie funkcjonować od niedzieli 15 czerwca. Na peronie czekał na nich prezydent Tychów Maciej Gramatyka.

Nowa linia S74, jak można było usłyszeć, w dni powszednie obsługiwana będzie przez 14 par pociągów, a w weekendy przez 12 par pociągów.
Joanna Pasierbek-Konieczny, wójt gminy Wyry, zakomunikowała, iż teraz podróż z Wyr do Tychów trwać będzie 4 minuty. Połączenie kolejowe między tymi gminami jest szczególnie ważne dla absolwentów wyrskich szkół podstawowych, którzy teraz będą mieli ułatwiony dojazd do szkół średnich w Tychach, a przez to, iż Tychy są bardzo dobrze skomunikowane z Katowicami – również do szkół katowickich. To samo dotyczy studentów zamieszkałych w Wyrach.
Prezydent Tychów Maciej Gramatyka, wspomniał, iż Tychy od lat inwestują w rozwój kolei, przykładem tego jest uruchomione jakiś czas temu połączenie między stacjami Tychy Lodowisko i Katowice. Obecne połączenie między stacjami Tychy i Orzesze Jaśkowice uzupełnia tę ofertę.
– Ale to nie koniec oczekiwań – podkreślił prezydent Gramatyka. – Jesteśmy na peronie, który oczekuje gruntownej przebudowy.
Ma do niej dojść, jak można było usłyszeć, za 2 lata w ramach prac na odcinku Katowice Piotrowice – Tychy (PKP PLK ogłosiły niedawno przetarg i wybrały wykonawcę dokumentacji projektowej). Prace te mają objąć m.in. przebudowę stacji Tychy, w tym budowę nowego przejścia pod torami. Prezydent Tychów przypomniał też, iż oczekuje na realizacje tego, o czym mówi się od 15 lat, a mianowicie o połączeniu kolejowym Tychów z Bieruniem, a dalej z Oświęcimiem i w konsekwencji ze skróceniem czasu podróży między Tychami i Krakowem.
„Nowe Info” zapytało „Krzysztofa Klimosza, prezesa Kolei Śląskich, co spowodowało, iż właśnie teraz, po 24 latach przerwy, uruchamiane jest połączenie Tychy – Orzesze Jaśkowice.
– Przeszkodą w realizacji tych planów był brak taboru – odpowiedział prezes Klimosz. – Przez dłuższy czas dysponowaliśmy 54 składami. Aby realizować zadania przewozowe w naszym województwie musieliśmy pożyczać tabor od Kolei Małopolskich i Kolei Dolnośląskich. Sytuacja się zmieniła. Za 1,5 mld zł uzupełnimy swój tabor o 34 nowe pociągi. Tak wyposażeni możemy uruchamiać nowe, potrzebne linie kolejowe. Jedną z nich jest właśnie linia Tychy – Orzesze Jaśkowice.
(icz)