W meczu Betclic III ligi grupy IV Chełmianka podzieliła się punktami z Wiślanami Skawina, remisując 1:1. Był to pierwszy remis biało-zielonych w obecnym sezonie, a decydujący gol padł po potężnym uderzeniu Dawida Kasprzyka.
Mocny początek i prowadzenie Wiślan
Pierwsze minuty meczu należały do Chełmianki, która gwałtownie stworzyła sobie dogodne sytuacje bramkowe. Najbliżej trafienia był Dawid Kasprzyk, jednak świetna interwencja bramkarza Wiślan uniemożliwiła objęcie prowadzenia.
Goście wykorzystali swoją szansę w 27. minucie, kiedy po precyzyjnym dośrodkowaniu Michała Stachery bramkę zdobył Krystian Bociek. Była to kluczowa akcja pierwszej połowy, która zakończyła się wynikiem 1:0 dla drużyny ze Skawina.
Kasprzyk ratuje remis
W drugiej połowie Chełmianka dążyła do wyrównania, ale chaos w grze i nieskuteczność w kluczowych momentach utrudniały zdobycie bramki. Przełamanie przyszło w 71. minucie. Po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi Dawida Kasprzyka, który mocnym strzałem trafił do siatki, odbijając futbolówkę od poprzeczki.
Podział punktów po wyrównanej walce
Ostatnie minuty spotkania przyniosły dynamiczne akcje z obu stron. Zarówno Chełmianka, jak i Wiślanie mieli szanse na zwycięskiego gola, jednak brak skuteczności sprawił, iż mecz zakończył się remisem 1:1. Dla gospodarzy był to pierwszy remis w sezonie, który pozwala im utrzymać miejsce w czołówce tabeli.
Czy remis to sprawiedliwy wynik? Jak oceniasz szanse Chełmianki w kolejnych meczach? Podziel się opinią w komentarzu lub udostępnij artykuł, by wspierać lokalny futbol!