Pierwszy remis Płomienia, Kormoran bez szans w Pasłęku, Huragan pauzował

nos-portal.pl 2 dni temu

PIŁKA NOŻNA. W 9. kolejce spotkań okręgówki bezkompromisowy do tej pory Płomień Turznica podzielił się punktami. Kormoran Zwierzewo nie powiększył swojego dorobku punktowego. Podobnie Huragan Morąg, ale ten nie grał.

Mariusz Sztramski (z prawej) z rzutu wolnego “zapakował” piłkę w okienko / Fot. Marcin Tchórz

Długą listę nazwisk można by sporządzić z zawodników, których z różnych przyczyn nie miał do dyspozycji Paweł Oliwa, trener Płomienia. Dziury kadrowe musiał łatać juniorami, a na ławce rezerwowych na mecz z Ossą Biskupiec miał dwóch zmienników. Siłą rzeczy w wyjściowej jedenastce pojawiło się kilku piłkarzy, którzy długo musieliby walczyć o miejsce w składzie. Niektórzy prawdopodobnie uczynili pożytek z absencji innych zawodników i może na dłużej zawitają w seniorskiej rywalizacji.

Zresztą piłkarze obu zespołów nie mieli łatwego zadania żeby zachować skupienie boiskowe. W pierwszej połowie przy boisku wysiadły z auta trzy skąpo ubrane w szlafroki kobiety, które chyba zgubiły drogę podczas weekendu panieńskiego, odbywającego się gdzieś w okolicy. Za ciepło nie było, a laski w szlafrokach przez kilka minut spacerowały w okolicy stadionu w Turznicy. Może szukały jakiegoś kawalera, dlatego też przed przerwą gole nie padły.

Trzy kobietki w szlafrokach może szukały kawalera na boisku w Turznicy / Fot. Marcin Tchórz

Goście też przyjechali mocno osłabieni, ponieważ w ich ekipie zabrakło kontuzjowanego Arkadiusza Konicza, maszynki do zdobywania bramek w Ossie. Gospodarze skupieni na zabezpieczeniu swoich tyłów. Kiedy nadarzała się szansa prostymi środkami starali się przedostać pod bramkę rywali. Sporo czasu oba zespoły spędziły między szesnastkami, bo sytuacji pod obiema bramkami było jak na lekarstwo. Szczęście do Płomienia uśmiechnęło się pod koniec spotkania. W 87. min Mario Sztramski mocno przymierzył z rzutu wolnego, piłka poszybowała w okienko, zrobiło się 1:0 i pojawiła się nadzieja na zwycięstwo. Nie udało się, ostatnia rozpaczliwa akacja biskupczan w doliczonym czasie gry, pasywna postawa zawodników Płomienia i pierwszy raz w tym sezonie zespół trenera Oliwy podzielił się punktami.

Płomień Turznica - Ossa Biskupiec 1:1
Bramka dla Płomienia: Sztramski

Przed trudnym zadaniem stanęli piłkarze Kormorana Zwierzewo. Pojechali powalczyć o zdobycz punktową do Pasłęka. I gwałtownie piłkarze Polonii pozbawili gości złudzeń, ponieważ od 5. min wyszli na prowadzenie. Ponad 70 minut poloniści nie mogli podwyższyć prowadzenie, aż wreszcie zrobili to w 70. min po trafieniu byłego zawodnika Ewingów Zalewo Pawła Kamińskiego. Polonia czekała na swoje szanse, trzecią i ostatnią skutecznie sfinalizował najbardziej doświadczony w zespole z Pasłęka Radosław Lenart. “Lenti” w 87. min ustalił wynik spotkania na 3:0.

Polonia Pasłęk - Kormoran Zwierzewo 3:0

W 9. kolejce spotkań na boisko nie musieli wychodzić piłkarze Huraganu Morąg. Morążanie nie powiększyli dorobku punktowego, ponieważ mieli pauzę za mecz z Concordią II Elbląg, gdyż ta wycofała się z rozgrywek.

Idź do oryginalnego materiału