Pierwszy w Polsce przypadek cholery od lat

slowopodlasia.pl 6 godzin temu
„Osoba chora jest izolowana w warunkach szpitalnych, nie ma zagrożenia dla społeczeństwa. Pozostałe osoby nie muszą podejmować dodatkowych czynności” - zapewniają Główny Inspektor Sanitarny, dr Paweł Grzesiowski Konsultant Krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych, prof. dr hab. med. Miłosz Parczewski. To część znacznie obszerniejszego komunikatu dotyczącego przypadku cholery w Stargardzie.Pierwszy od latOstatnie zachorowanie wykryto w Polsce w 2019 roku w Świnoujściu. Wtedy był to marynarz z Indii przebywający na statku, który dotarł do Polski. Tym razem sytuacja jest znacznie inna i poważniejsza.Na początku były to tylko podejrzenia, ale badania wykonane przez dwa niezależne od siebie laboratoria potwierdziły, iż starsza kobieta ze Stargardu jest nosicielką bakterii. Od razu służby sanitarne zaczęły działać w kilku kierunkach. Pierwszy to leczenie pacjentki. - Drugi kierunek, to działania zapobiegające transmisji tej choroby w środowisku, m.in. przez skierowanie osób z kontaktu na kwarantannę. Trzeci to dochodzenie epidemiologiczne, aby poznać źródło zachorowania pacjentki. Cholera to ultra rzadka choroba w Polsce, która do tej pory była wyłącznie zawlekana spoza naszych granic – powiedział dr Grzesiowski.Sytuację pogarsza fakt, iż jak na razie nie wykryto, żeby któraś z osób, z którą chora miała kontakt, wyjeżdżała za granicę i w ten sposób mogła przywieźć chorobę.„W ramach działań prewencyjnych zastosowano izolację osoby chorej, 5-dniową kwarantannę domową osób z bliskiego kontaktu oraz nadzór epidemiologiczny osób z dalszego kontaktu. W ramach dochodzenia epidemiologicznego pobierane są próbki ze środowiska celem badania w kierunku przecinkowca cholery” - czytamy w komunikacie sanepidu.Wyjaśnia też, iż zalecono czynności mycia i dezynfekcji oddziałów w szpitalu w Stargardzie. Dyrekcja szpitala podjęła decyzję o czasowym wstrzymaniu przyjęć nowych pacjentów na oddział Chorób Wewnętrznych oraz czasowym wstrzymaniu odwiedzin u pacjentów tego oddziału. „Do czasu uzyskania ostatecznych wyników badań, osoby objęte kwarantanną i nadzorem sanitarnym są zobowiązane do samoobserwacji stanu zdrowia i niezwłocznego kontaktu z lekarzem oraz inspekcją sanitarną w przypadku wystąpienia niepokojących objawów” - zaznaczają służby. CholeraTo choroba egzotyczna, która występuje w tzw. krajach rozwijających się. Ostatnie ogniska odnotowano na Haiti, w Ghanie, Meksyku i Jemenie. Od stycznia do listopada 2024 r. Szacuje się, iż na całym świecie z powodu cholery jest choćby 143 tys. zgonów rocznie. W Europie raczej nie występuje, W ostatnich latach zgłaszano po kilkadziesiąt przypadków rocznie i z były powiązane z podróżą do rejonów tropikalnych.„Cholera jest chorobą bakteryjną wywoływaną przez przecinkowca cholery (Vibrio cholerae). Istnieją cztery serogrupy przecinkowca cholery: O1, O139, serogrupy nie-O1 i nie-O139. Serogrupy O1 i O139 wytwarzają toksynę, które są odpowiedzialne za pandemie i epidemie. Pozostałe serogrupy wytwarzają inne czynniki, które mogą wywołać ciężkie zakażenia. Zakażenie przenosi się drogą pokarmową, głównie przez skażoną wodę i żywność. Okres wylęgania wynosi 3-5 dni. Główne objawy to bóle brzucha, wymioty, biegunka, gorączka, osłabienie” - ostrzega sanepid.Bialczanka w piątej sztafecie EuropyStraciła 3 tys. zł. Chciała wziąć pożyczkęNowe podręczniki, nowe egzaminy
Idź do oryginalnego materiału