Piłka nożna 5. liga. Bez punktów

podhaleregion.pl 3 tygodni temu

7. kolejka spotkań 5. ligi przyniosła nam porażki naszych drużyn. Jordan Jordanów przed własną publicznością nie sprostał drużynie Grodu Podegrodzie, z kolei Szaflary poległy na boisku w Zakliczynie.

Jordan Jordanów – Gród Podegrodzie 1:5 (0:2)

0:1 Niemas 39 z rzutu karnego, 0:2 Kamil Łatka 45+1, 0:3 Kamil Łatka 54, 1:3 Radoń 74, 1:4 Niemas 76, 1:5 Kumor 90+1

Jordan: Teper – J. Bachul (39 Tyrpa), Ryś, P. Bachul, Moskalski, Dziadkowiec, Stasik (46 Jędrocha), Strzelczyk (63 Porębski), Wróbel (36 Wójciak), Buda (68 Radoń), Gancarczyk

Gród: Różalski – Karol Łatka, Klóska, Tokarczyk (63 Anujulu), Niemas, Kumor, Szabla (85 Ciapała), B. Zgrzeblak, A. Salamon, Kamil Łatka (68 K. Salamon), S. Zgrzeblak (81 Woda)

Długo nie zapowiadało się na grad bramek w tym meczu. Pierwszego gola oglądaliśmy bowiem dopiero w 39. minucie, kiedy rzut karny wykorzystał Niemas i goście wyszli na prowadzenie. W ostatniej akcji pierwszej połowy na 0:2 trafił – po rykoszecie – Kamil Łątka. Ten sam zawodnik rozpoczął strzelanie goli w drugiej połowie. W 54. minucie wykorzystał dogranie z bocznego sektora od Kumora i popisał się precyzyjnym strzałem. W 74. minucie chwile euforii mieli gospodarze. Akcję Gancarczyka sfinalizował Radoń. Riposta przyjezdnych była natychmiastowa. Po 2. minutach kontratak wykończył skutecznym strzałem Niemas. W doliczonym czasie gry wygraną gości przypieczętował Kumor.

Dunajec Zakliczyn – LKS Szaflary 4:1 (1:0)

Szaflary: Zhuk – Bryjak, Skubisz (76 Stanczak), Łojas, Rusnaczyk (56 Kacica), Wójciak, Furczon, Wojtanek, Kantor, Florek, Maciasz

Już w 2. minucie spore problemy bramkarzowi Szaflar sprawił K. Wójcik. W 9. minucie odpowiedział Łojas, który nieznacznie chybił z dystansu. W 12. minucie Socha wygrał pojedynek biegowy z Bryjakiem, wpadł w pole karne, ale zatrzymał go Zhuk. W 16. minucie po kontrataku i podaniu Rusnaczyka, szansę miał Wojtanek, ale skutecznie interweniował bramkarz Dunajca. W 27. minucie Wojtanek ponownie musiał uznać wyższość Wegnera. Chwilę potem, po drugiej stronie boiska w sytuacji 1 na 1 znalazł się M. Wójcik, ale zwycięsko z tego pojedynku wyszedł golkiper Szaflar. W 31. minucie w kolejnej groźnej okazji w polu karnym przyjezdnych przestrzelił Chlipała. W 33. minucie gości od utraty gola uratował słupek, w który trafił M. Wójcik. Efekty dominacji Dunajca przyszły w 35. minucie, kiedy po podaniu od M. Wójcika, Zhuka pokonał Tokarczyk. Tuż przed przerwą bliski wyrównania był Łojas.

Druga połowa zaczęła się od udanej interwencji Zhuka po strzale K. Wójcika. W 62 minucie mieliśmy remis 1:1. Po serii dobitek, na listę strzelców wpisał się Wojtanek. Potem znów inicjatywę przejęli miejscowi. W 70. minucie kolejny raz w opałach był Zhuk, ale finalnie wygrał potyczkę z Koniecznym. Gracz Dunajca zrewanżował się bramkarzowi Szaflar w 72. minucie i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 2:1. Minęły ledwie 3. minuty i na 3:1 podwyższył z rzutu karnego M. Wójcik, który w 87. minucie przypieczętował wygraną swojego zespołu.

Idź do oryginalnego materiału