Spory niedosyt mogą odczuwać piłkarze Jordana Jordanów po kolejnym domowym meczu w 5. lidze. Podopieczni trenera Jakuba Jeziorskiego mimo prowadzenia 3:1, ostatecznie ulegli Dunajcowi Nowy Sącz.
Jordan Jordanów – Dunajec Nowy Sącz 3:4 (3:3)
1:0 Jeziorski 2, 1:1 Ormiański 4, 2:1 Gancarczyk 10, 3:1 Wójciak 26, 3:2 Kruczek 40, 3:3 Oleksy 42 z rzutu karnego, 3:4 Kantor 59
Jordan: Teper – Sieg, Ryś, Strzelczyk, Dziadkowiec, Jeziorski, Wójciak (67 Wróbel), Jędrocha, Hanusiak, Radoń (78 Buda), Gancarczyk
Dunajec: Florek – Hajduk, Leśniak, Ormiański (78 Dyda), Oleksy (89 Schneider), Cisowski, Frączek, Kantor, Kruczek (87 Świgut), Jawor (73 Buźniak), Wontorczyk
Już w 2. minucie Jeziorski otworzył wynik po świetnym wyrzucie z autu autorstwa Siega, trafiając głową pod poprzeczkę. Goście jednak gwałtownie odpowiedzieli – w 4. minucie Ormiański huknął z woleja i było 1:1 W 10. minucie Wójciak zagrał kapitalną piłkę nad obrońcami do Gancarczyka, który bez przyjęcia wpakował futbolówkę w długi róg. Na tym nie koniec – w 26. minucie Radoń rozciągnął akcję na skrzydle, a jego dogranie wykończył sam Wójciak – 3:1! Wydawało się, iż gospodarze kontrolują spotkanie, ale końcówka pierwszej połowy to seria ciosów od Dunajca: najpierw Kruczek przy prawym słupku (40’), potem Oleksy z rzutu karnego po faulu Tepra (42’). Tuż przed przerwą piłka po główce Dziadkowca o centymetry mija słupek. Po zmianie stron znakomity mecz rozgrywa Teper – w 56’ wygrywa sytuację sam na sam z Kruczkiem, chwilę później paruje strzał Ormiańskiego po sprytnie rozegranym rożnym. Jednak w 59’ nie zdołał zatrzymać główki Kantora, który po wrzutce z rzutu rożnego trafił po odbiciu od słupka – 3:4. Końcówka to oblężenie bramki gości – , ale w 70’ znów Teper ratuje gospodarzy w starciu z Kantorem. W 88’ Hanusiak rzuca się wślizgiem na piłkę dograną przez Budę, ale kapitalnie broni Florek. W 90’ Wróbel staje przed idealną okazją, ale przegrywa walkę z bramkarzem Dunajca.