Piłkarze Akademii Piłkarskiej Wisła Czarny Dunajec także w meczu rewanżowym barażu o awans do ligi okręgowej pokonali 2:0 – tym razem na własnym stadionie – zespół LKS Mordarka.
A.P. Wisła Czarny Dunajec – LKS Mordarka 2:0
Gole: Pazurkiewicz, Miętus.
Wisła: Kucharski – Szwajnos, Majerczyk, Kamiński Adrian, Diaz, Zatłoka, Madziar Maciej, Haberny Jakub, Pazurkiewicz, Miętus, Kozak oraz Haberny Maciej, Madziar Witold, Krupa, Bukowski, Kamiński Ksawery, Kamiński Kamil, Yefimov, Kalata, Kęsek.
– To był ciężki dwumecz, natomiast udowodniliśmy w nim , iż wiele się nauczyliśmy podczas sezonu oraz , iż już jesteśmy dużo bardziej dojrzałą drużyną. Byliśmy najmłodszą drużyną w lidze, średnio w pierwszym składzie grało 7-8 młodzieżowców w każdym meczu ale jest to część naszej filozofii i zgodnie z naszym zapisem odnośnie drużyny seniorów to stawiamy na wychowanków, mieszkańców Gminy Czarny Dunajec i pracowników klubu, dzięki czemu możemy budować tożsamość, a także stabilność pokoleń na lata. – komentuje grający trener AP Wisła Czarny Dunajec, Łukasz Pazurkiewicz – Chciałem podziękować zawodnikom,bo bardzo ciężko trenowaliśmy, szczególnie w zimie i dużo musieli poświęcić by móc to robić. Panu Prezesowi Turajowi, który był zawsze z nami, wspierał drużynę w każdej chwili i organizował wszystko co się dało by drużyna i klub miał jak najlepiej. Trenerowi Pawłowi za pomoc szczególnie w pierwszej części sezonu i Trenerowi Maksowi za pomoc i wsparcie w drugiej części sezonu, gdzie wielokrotnie mogliśmy na niego liczyć. Nietypowe podziękowanie ale jakże ważne kieruje do żon, dziewczyn i rodzin naszych zawodników, które musiały wielokrotnie brać więcej obowiązków na siebie byśmy mogli realizować pasję, a pomimo to nas wspierały i wierzyły do końca. Dziękuję naszym kibicom, których ilość na meczach z każdym dniem rośnie i mam nadzieję, iż w przyszłym sezonie już na nowym stadionie stworzymy świetne rodzinne miejsce do spotkań i wspierania naszej drużyny. Dziękuję także za wiarę w ten projekt władzą Miasta i Gminy Czarny Dunajec, a także naszym sponsorom bez których ostatnie duże sukcesy Akademii nie miałaby miejsca – dodał Pazurkiewicz.
