Piłkarska reprezentacja Polski żegna się ze Stadionem Narodowym

bejsment.com 11 godzin temu

Reprezentacja Polski w piłce nożnej nie będzie dłużej grać na Stadionie Narodowym – potwierdził nieoficjalnie Polsat News. PZPN nie zgodził się na zaproponowane koszta wynajmu. Ogłoszenie tej informacji planowane jest w nadchodzących dniach.

– To klęska Cezarego Kuleszy – co by nie mówić o działaniach Sławomira Nitrasa i władz PGE Narodowego – ocenił dziennikarz sportowy Roman Kołtoń.

Polski Związek Piłki Nożnej podpisał nową umowę ze Stadionem Śląskim. To na chorzowskiej arenie rozegrane zostaną przynajmniej cztery najbliższe spotkania kadry w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata 2026: z Litwą (21 marca), Maltą (24 marca), Finlandią (7 września) i Hiszpanią lub Holandią (14 listopada).

Z nieoficjalnych informacji wynika, iż PZPN nie porozumiał się z administracją warszawskiego stadionu w związku z kosztem wynajmu obiektu. Cena miała znacznie wzrosnąć względem poprzedniej stawki. 14 stycznia odbyć ma się posiedzenie zarządu PZPN, podczas którego najprawdopodobniej zostanie formalnie podjęta decyzja dotycząca przenosin polskiej reprezentacji.

Jako pierwszy o sprawie informował serwis Meczyki.pl.

„Stadion Śląski zawsze był tym szczęśliwym”

– To jest rachunek ekonomiczny. o ile stawka jest dużo wyższa niż była, to trudno się dziwić PZPN-owi, iż musi to jakoś skalkulować. Nie można kosztem kibiców podnieść cen biletów, dlatego iż stadion będzie droższy w wynajmie – mówił w Polsat News były prezes PZPN Michał Listkiewicz.

Podobne zdanie wyraził Grzegorz Lato, który stwierdził, iż nie dziwi go decyzja Związku, bo „za stadion płaci się olbrzymie pieniądze”. – Parę też było wpadek takich na Stadionie Narodowym w Warszawie, jedną z głównych był mecz Polska-Anglia, gdzie zapomnieli właściciele położyć odwodnienia, jak deszcz pada to nie można dachu zamknąć – wspominał były prezes PZPN.

Lato podkreślił, iż polska reprezentacja w piłce nożnej powinna grać na różnych stadionach, nie tylko tych w Warszawie. Przyznał też, iż ma dobre wspomnienia związane ze Stadionem Śląskim.

– Stadion Śląski zawsze był szczęśliwym stadionem dla reprezentacji Polski – uznał.

Natomiast były piłkarz i trener Dariusz Dziekanowski przyznał, iż ma nadzieję, iż doniesienia o przenosinach polskiej reprezentacji okażą się nieprawdziwe, gdyż – w jego przekonaniu – PGE Narodowy jest „najlepszym stadionem w Polsce, najbardziej nowoczesnym”.

– Myślę, iż PZPN stać na to, aby zapłacił za Stadion Narodowy. Jest inflacja, ale myślę, iż Stadion Narodowy jest naszą wizytówką, tu przychodzi zawsze komplet publiczności – mówił na antenie Polsat News sportowiec.

Jednocześnie Dziekanowski ciepło wypowiadał się o Stadionie Śląskim, na którym rozegrane mecze, „gdzie wygrywaliśmy z najlepszymi reprezentacjami na świecie”.

Stadion Narodowy stał się symbolem

Stadion Narodowy im. Kazimierza Górskiego w Warszawie został wybudowany w 2012 r., tuż przed Mistrzostwami Europy w piłce nożnej. Uroczysta inauguracja nastąpiła 29 lutego, spotkaniem towarzyskim z Portugalią, zakończonym bezbramkowym remisem. Polska kadra rozegrała na murawie warszawskiej areny ponad 40 spotkań.

W oczach kibiców obiekt sportowy stał się symbolem glorii polskiej reprezentacji w piłce nożnej, zwłaszcza po chwalebnym zwycięstwie z reprezentacją Niemiec z 11 października 2014 r., kiedy kadra prowadzona przez Adama Nawałkę wygrała nad uznawanym za silniejszego rywalem 2:0.

Idź do oryginalnego materiału