Piłkarze GKS Tychy po dwóch meczach z kompletem punktów

9 godzin temu

W niedzielne popołudnie (27 lipca) piłkarze GKS Tychy grali w stolicy z Polonią Warszawa, która po zeszłotygodniowym remisie w Siedlcach miała apetyt na pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie Betclic 1 Ligi. Natomiast GKS zamierzał dołączyć do grona zespołów z kompletem punktów po dwóch kolejkach. Plan udało się zrealizować.

W pierwszych minutach gospodarze próbowali zagrozić tyszanom głównie po stałych fragmentach gry. GKS odpowiadał uderzeniami Kądziora i Szpakowskiego.

W 18. minucie Jakub Bieroński faulował w polu karnym Łukasza Zjawińskiego. Po krótkiej analizie VAR sędzia Małyszek wskazał na jedenasty metr. Do rzutu karnego podszedł sam poszkodowany, pewnie zamieniając go na gola.

GKS zdążył jednak odpowiedzieć jeszcze przed przerwą. Po wyrzucie piłki z autu przez tyszan, próbował wybić ją obrońca Polonii. Futbolówka trafiła jednak wprost pod nogi niepilnowanego Marcina Szpakowskiego. Ten precyzyjnym strzałem z 16. metra w okienko nie dał szans bramkarzowi rywala.

Drugą połowę GKS Tychy otwarł w najlepszy możliwy sposób. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę z najbliższej odległości do bramki wpakował głową Marcel Błachewicz. Również głową podał mu Bieroński.

Tym samym tyszanie po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszli na prowadzenie. Nie oddali go już do samego końca. Polonia miała swoje sytuacje, ale nasz zespół dzielnie odpierał wszystkie ataki.

Po dwóch kolejkach nowego sezonu Trójkolorowi mają na swoim koncie komplet zwycięstw i zajmują trzecie miejsce w tabeli. Kolejny mecz GKS zagra u siebie z liderem Wisłą Kraków (4 sierpnia o godz. 19.00).

Źródło: gkstychy.info

Polonia Warszawa 1:2 GKS Tychy

Bramki: Zjawiński (21.) – Szpakowski (45.+3.), Błachewicz (47.).

Polonia Warszawa: Kuchta – Hoxhallari (46. Durmus), Grudniewski, Cisse, Olszewski – Poczobut, Vega, Wojciechowski (80. Kapusta), Gnaase (87. Vasin), Dadok (80. Bajdur) – Zjawiński (67. Śpiewak).

GKS Tychy: Wechsel – Głogowski (84. Stefansson), Tecław, Lipkowski – Błachewicz, Bieroński, Szpakowski, Keiblinger – Niemann (63. Sanyang), Stangret (63. Wełniak), Kądzior (84. Kubik).

Żółte kartki: Hoxhallari, Gnaase – Bieroński, Szpakowski.

Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin).

Idź do oryginalnego materiału