Przez kilka minut KKS Kalisz prowadził w półfinale baraży o awans do Betclic I Ligi z Wieczystą Kraków. Gospodarze i faworyci tego meczu gwałtownie jednak odrobili straty, a potem zdobyli jeszcze dwa gole. Mimo ambitnej postawy i kilku wyśmienitych okazji bramkowych, kaliszanie musieli uznać wyższość rywali Nie ma co ukrywać, iż w pierwszym meczu półfinałowym baraży o awans o Betclic II Ligi to gospodarze, czyli piłkarze Wieczystej Kraków, byli zdecydowanymi faworytami rywalizacji z KKS Kalisz. Szans niebiesko-biało-zielonych pod Wawelem upatrywano w dość chimerycznej ostatnio formie krakowskiej drużyny, która miała w cuglach wywalczyć kolejny awans, a teraz musiała „męczyć się” w barażach. I mecz w Krakowie rozpoczął się sensacyjnie! Błąd przy wyprowadzeniu piłki popełnił Petar Brlek , co wykorzystał najpierw Mateusz Andruszko , który zagrał w tempo do Nestora Gordillo , a ten – mimo rozpaczliwej interwencji Michała Pazdana – wpakował futbolówkę do siatki. Było to trzecie trafienie Hiszpana w trzecim z rzędu meczu KKS – każde niezwykle ważne.
Goście niezbyt długo jednak cieszyli się z prowadzenia. Trzy minuty później po rzucie rożnym i zgraniu piłki głową, doszedł do niej wspomniany