Piłkarze Korony twardo stąpają po ziemi

3 godzin temu

Korona nie przegrała pięciu kolejnych meczów o punkty PKO BP Ekstraklasy. W tegorocznych czterech spotkaniach kielecka drużyna zdobyła osiem punktów i oddaliła się od strefy spadkowej. Żółto-Czerwoni stracili w nich tylko dwie bramki.

Trener Jacek Zieliński podkreśla, iż zawodnicy choć zadowoleni z osiąganych rezultatów wciąż realnie oceniają sytuację w jakiej znajduje się zespół.

– Ja widzę dalej tych samych zawodników, tych samych chłopaków twardo stąpających po ziemi. U nas wbrew temu, co się pisze, co się sądzi, jest bardzo dużo pokory. Długi czas wychodziliśmy z tego bałaganu, z tego, powiedzmy, takiego dołka. Nie po to, żeby to wszystko w jakiś sposób zaprzepaścić. Oczywiście dobre mecze i wygrane budują atmosferę, ale my cały czas pilnujemy, żeby głowy nie za bardzo były w chmurach. Zresztą Korona nigdy nie była takim zespołem, który gdzieś tam odlatywał. Tutaj charakter, te cechy takie mentalne zawsze były na takim odpowiednim poziomie i dalej tego pilnujemy – stwierdził 63-letni szkoleniowiec.

Wielu kibiców, ale także ekspertów piłkarskich, podkreśla zmianą stylu gry Korony. To oczywiście wielka zasługa Jacka Zielińskiego, który przejął drużynę na początku sierpnia ubiegłego roku.

– Nie pracowałem w klubie od początku sezonu. Przejąłem zespół, z całym dobrodziejstwem inwentarza. Nie narzekam na to wszystko, bo to są fajni i chętni do pracy chłopcy. Natomiast ja wiem, iż apetyt rośnie w miarę jedzenie, ale Korona dwa ostatnie sezony z rzędu broniła się do ostatnich kolejek przed spadkiem. Zróbmy swoje w tym roku i będziemy się zastanawiać, co dalej. Może z nowym inwestorem – zakończył trener Korony.

Przypomnijmy, iż zakupem kieleckiego klubu zainteresowane są dwa podmioty: Łukasz Maciejczyk świętokrzyski biznesmen i właściciel firmy Magnus Tobacco oraz tajemniczy inwestorzy, których reprezentuje Mariusz Siewierski.

Idź do oryginalnego materiału