Piotr Sołtysiak do Korony Piaski dołączył w kwietniu 2024 roku. Zastąpił na stanowisku trenera pierwszej drużyny Michała Roszaka. Po walce do ostatniej kolejki Piotr Sołtysiak utrzymał zespół w czwartej lidze w okresie 2023/2024. W kolejnych rozgrywkach Korona Piaski zakończyła rywalizację w środku stawki. Przed sezonem 2025/2026 do zespołu dołączyło kilku młodych zawodników. Mieszanka rutyny z młodością jednak się nie sprawdziła. Zespół w rundzie jesiennej spisywał się poniżej oczekiwań.
Piotr Sołtysiak nie dotrwał do końca rundy jesiennej
Pierwszy raz o zwolnieniu Piotra Sołtysiaka zaczęło się mówić po porażce z Polonią Leszno. Zarząd z prezesem Grzegorzem Ludwiczakiem na czele postanowił jednak nie dokonywać zmian do końca rundy jesiennej.
- Po tym spotkaniu byłem niezadowolony, jednak Piotr Sołtysiak to solidna firma i chciałem mu dać szansę wyjść z kryzysu – mówi prezes Korony Piaski Grzegorz Ludwiczak.
W pięciu kolejnych meczach Korona zdobyła jednak tylko jeden punkt. Szczególnie bolesna była porażka była z Polonią Chodzież 0 : 7. Nie udało się też zdobyć punktów Nielbą Wągrowiec i Wiarą Lecha Poznań czyli z drużynami z dolnej strefy tabeli. Korona Piaski spadła na przedostatnie miejsce. Na początku bieżącego tygodnia pojawiła się informacja o rozwiązaniu współpracy z Piotrem Sołtysiakiem.
Wyniki nie broniły Piotra Sołtysiaka
- Piotr próbował wszystkiego, ale nic nie pomagało. Musieliśmy coś zmienić. Nie mam zastrzeżeń do pracy naszego dotychczasowego trenera. Był sumienny, zawsze przygotowany do treningów. Nie było jednak wyników – powiedział prezes Korony Piaski Grzegorz Ludwiczak.
Piotr Sołtysiak odchodzi z Korony Piaski po osiemnastu miesiącach pracy.
- Zdaję sobie sprawę, iż za wyniki odpowiada trener. Te mnie nie broniły. Od kilku spotkań nie potrafiliśmy wygrać. Punktów jest, ile jest i stąd taka decyzja. Miałem świadomość, iż do zwolnienia może dojść w każdej chwili, pomimo tego iż wcześniej byliśmy umówieni, iż będę pracował do końca rundy jesiennej. Prezes nie miał zastrzeżeń do mojej pracy, ale wyników nie było. Każdy dzisiaj będzie miał receptę, złoty środek na lepszą grę Korony. Uważam, iż nie ma jednego czynnika, który spowodował, iż punktów jest mało. Mam swoje przemyślenia. Długo by mówić – powiedział odchodzący z Korony Piaski Piotr Sołtysiak.
Prezes Grzegorz Ludwiczak liczy na charyzmę „trenera tymczasowego"
Do zakończenia rundy jesiennej pozostały trzy mecze. Korona Piaski zagra z Polonią Golina (wyjazd), Kanią Gostyń (dom), Mieszkiem Gniezno (wyjazd). Zarząd klubu z Piasków powierzył prowadzenie zespołu Zbigniewowi Kordusowi, który współpracował z trenerem Piotrem Sołtysiakiem, a w przeszłości prowadził Koronę Piaski w czwartej lidze.
- To trener z charakterem. Liczę, iż w ostatnich meczach dotrze do zawodników. Wierzę, iż swoją charyzmą obudzi zespół – mówi prezes Korony Piaski. Zbigniew Kordus będzie „trenerem tymczasowym” do końca rundy jesiennej.
Wiosną zespół poprowadzi ktoś inny. Prezes Ludwiczak nie ma jeszcze kandydata na stanowisko trenera pierwszej drużyny.

















