"Płacę ponad tysiąc złotych składki zdrowotnej, a lekarz i tak mnie odsyła na prywatne leczenie"

2 dni temu
Bo do przychodni nie można się dodzwonić, bo lekarz nie chce dać skierowania na badania, bo NFZ czegoś nie refunduje. Narzekamy na publiczną ochronę zdrowia i płacimy za prywatną - w sumie choćby 51 mln zł w ciągu roku.
Idź do oryginalnego materiału