Czy płacenie gotówką wciąż się opłaca? A może karta i telefon to dziś jedyny rozsądny wybór? W 2025 roku wybór formy płatności nie sprowadza się już tylko do wygody – wpływają na niego nowe przepisy, ukryte koszty i cyfrowe pułapki. Co wybrać, by nie przepłacać i nie dać się zaskoczyć?

Fot. Shutterstock
Gotówka czy karta? Sprawdź, co bardziej opłaca się w 2025 roku
Coraz więcej Polaków zastanawia się, czy przez cały czas warto trzymać się tradycyjnej gotówki, czy może już całkowicie przerzucić się na płatności bezgotówkowe. W 2025 roku odpowiedź na to pytanie zależy nie tylko od osobistych przyzwyczajeń, ale też od konkretnych kosztów, bezpieczeństwa i… polityki państwa.
Bezgotówkowy boom trwa, ale nie wszędzie
Według danych Narodowego Banku Polskiego, aż 95% Polaków ma już kartę płatniczą, a ponad 60% codziennie korzysta z niej w sklepach. Płatności telefonem czy zegarkiem stały się standardem w miastach, a wielu sprzedawców wręcz rezygnuje z obsługi gotówki. Dla młodszych pokoleń fizyczny pieniądz jest niemal reliktem.
Jednak wciąż są miejsca – szczególnie na wsiach czy w małych punktach usługowych – gdzie gotówka ma się dobrze. Drobni przedsiębiorcy wskazują na wysokie prowizje od transakcji kartą, a klienci cenią fizyczny kontakt z pieniędzmi i większą kontrolę nad wydatkami.
Czy płatności kartą są tańsze? Nie zawsze
Choć płacenie kartą wydaje się wygodniejsze, niesie też dodatkowe koszty. Banki i operatorzy terminali doliczają prowizje, a przy płatnościach zagranicznych dochodzą niekorzystne kursy wymiany. Z drugiej strony, część banków wprowadziła programy cashbackowe czy promocje za płatności bezgotówkowe, które mogą się opłacać aktywnym użytkownikom.
Gotówka natomiast nie wymaga konta bankowego, nie generuje opłat i w wielu przypadkach pozwala wynegocjować zniżkę „za płatność od ręki”. Wciąż jest też niezawodna w sytuacjach awaryjnych – np. podczas awarii sieci lub przerwy w dostępie do prądu.
Gotówka pod lupą fiskusa
Od stycznia 2025 roku obowiązują nowe limity płatności gotówkowych. Przedsiębiorcy mogą przyjmować do 8 tys. zł w gotówce, a konsumenci – płacić gotówką do 20 tys. zł. Rząd promuje cyfryzację transakcji, co ma utrudnić unikanie podatków i uszczelnić system fiskalny. To sprawia, iż niektóre branże – jak usługi budowlane czy wynajem – coraz częściej przechodzą na przelewy i terminale.
Co się bardziej opłaca?
Eksperci finansowi wskazują, iż opłacalność zależy od stylu życia i typu zakupów. Dla codziennych transakcji karta lub BLIK są szybsze i bezpieczniejsze. Gotówka może się opłacić przy większych zakupach lub w miejscach, gdzie można liczyć na rabat bez terminala.
W 2025 roku rozsądna strategia to połączenie obu form płatności – korzystanie z karty tam, gdzie daje realne korzyści, i trzymanie choćby niewielkiej ilości gotówki na wypadek nieprzewidzianych sytuacji.