Wstrząsające informacje od ekspertów. Pluskwy atakują największe miasta Polski, a ich rozprzestrzenianie się stało się nieuniknionym problemem. Pasożyty te są wszędzie – od ekskluzywnych hoteli po pociągi dalekobieżne. Prof. Stanisław Ignatowicz z SGGW ostrzega, iż pluskwy doskonale znają ludzkie przyzwyczajenia i skrupulatnie je wykorzystują.
![](https://static.warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2016/08/13987325_1414345365245981_703776959_o.jpg)
Fot. Warszawa w Pigułce
Specjalista już w 2007 roku przewidział, iż organizacja Euro 2012 w Polsce i Ukrainie doprowadzi do wzrostu infestacji pluskiew. Jego przewidywania sprawdziły się – od tego czasu sytuacja stale się pogarsza.
Pasożyt, który nie zna granic. Pluskwy można spotkać w każdym miejscu, gdzie człowiek prowadzi aktywne życie. Możemy je nieświadomie przynieść do domu z kin, teatrów, oper, hoteli – od luksusowych apartamentów po tanie noclegi oraz środków komunikacji miejskiej i pociągów dalekobieżnych.
Nie daj się zwieść obietnicom firm twierdzących, iż mogą pozbyć się pluskiew w jeden dzień – według eksperta takie deklaracje są zwykłym naciąganiem klientów.
Problem, narasta przez naszą wygodę. Dynamiczny rozwój społeczeństwa, wzrost zamożności i większa mobilność to czynniki, które sprzyjają rozprzestrzenianiu się pluskiew. Nieświadomie przekazujemy je dalej, wyrzucając zakażone meble na śmietnik, które później trafiają w ręce innych osób.
Entomolodzy podkreślają, iż pluskwy żyją z ludźmi od epoki paleolitu. Przeszły na ludzi z nietoperzy zamieszkałych w jaskiniach. Przez miliony lat nauczyły się przetrwać i doskonale adaptować się do naszych zachowań.
Czy jesteśmy gotowi na walkę z tym niezwykle odpornym pasożytem? Sytuacja staje się coraz poważniejsza.
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl